 |
kochaj mnie ustami, dłońmi też mnie kochaj. troszcz się o mnie swoimi obojczykami i opuszkami palców, a gdy zasnę otulaj mnie ciepłem myśli, ale proszę nie rób ze mnie małej dziewczynki wiesz, że tego nie cierpię.
|
|
 |
czy kiedykolwiek widziałeś kogoś,
kto ma najszczęśliwszy uśmiech,
ale najsmutniejsze oczy?
|
|
 |
Z dystansu widać niektóre rzeczy bardziej wyrazniej .
|
|
 |
a w moich oczach jesteś doskonały
|
|
 |
nie pieprz, bo już nie chce mi się słuchać jaka jesteś och poraniona i och nieszczęśliwa.
|
|
 |
podaruj mi nową porcję wspomnień,
które będę gryzła co wieczór
|
|
 |
we Wszystkich Świętych stała nad jej grobem myślami gładząc jej gęste kręcone włosy. W oczach miała łzy , nie dlatego , że było jej przykro z powodu śmierci jej przyjaciółki . Wiedziała , że tam będzie jej lepiej , że ta, nie czuje igieł w sobie oraz tego uczucia gdy choroba atakuje jej wnętrze . Płynęły jej łzy tęsknoty za czasami kiedy jeszcze było dobrze . Kiedy jeszcze spędzały ze sobą mnóstwo czasu. Za czasami kiedy były nierozerwalne , nic nie było wstanie ich zniszczyć. Nic prócz śmierci. Wtedy podszedł do niej jej chłopak mówiąc cicho " wracajmy już , zmarźniesz " Otarła łzy unosząc lekko kąciki ust do góry, podeszła do zdjęcia na którym widniała twarz zmarłej "siostry" , cmokając ustami fotografie wykonaną przez nią samą na wspólnych wakacjach szepnęła "szkoda, że nie możesz go poznać , polubilibyście się , śpij słodko mała | rastaa.zioom
|
|
 |
dławiła się wspomnieniami, tymi najpiękniejszymi, które równocześnie tak bardzo bolały. bo one przeminęły. chodź tak bardzo kochała - zrozumiała, że miłości już nie ma. //cukierkowataa
|
|
 |
źrenice rozszerzone od nadmiaru kawy i wypalonych papierosów. powieki podpuchnięte od łez i nieprzespanych nocy. wszystko to jest skutkiem nieszczęśliwej miłości i barku jego obecności. //cukierkowataa
|
|
 |
wróć. dobrze wiesz, że czekam na ciebie z otwartymi ramionami. wróć nawet po tym wszystkim co zrobiłeś. wróć bo jestem gotowa, utracić godność dla ciebie. wróć bo nadal cię kocham. //cukierkowataa
|
|
 |
Chce abyś wiedział , że gdyby istniał przycisk " reset " , którym można by było usunąć z pamięci daną osobę , sytuacje w życiu byłbyś moim wybrańcem . Gratuluje . | rastaa.zioom
|
|
 |
pakowałam do koszyka paczkę żelek, kiedy usłyszałam za sobą Jego głos. - wciąż uzależniona. - szepnął lekko do mojego ucha. nie drgnęłam. - wyobraź sobie jak cudnie by było, gdyby tak na tych pułkach poukładać miłość. - rzucił muskając wargą moją szyję, a serce skowyczało coraz głośniej, coraz bardziej tęskniło za przeszłością i jęczało w żalu o to, że dałam Mu odejść. - każdy by je kupował, każdy by się uzależniał, każdy chciałby więcej, ale tylko niektórzy zdobyliby się na pielęgnowanie tej miłości. - wyswobodziłam się z Jego ramion i ruszyłam z wolna do kasy. zaczęłam wyjmować produkty na taśmę, kiedy pociągnął mnie za rękę. moje 'zostaw' pomieszane z Jego 'nie' oraz nawoływanie ekspedientki z pytaniem o jakąś kartę. w końcu mój podniesiony ku Niemu wzrok i największy błąd, jaki popełniłam. w Jego oczach migotała tęsknota.
|
|
|
|