głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zabcia2011

żadne z nas nie wykreśli tego co między nami było. to nigdy się nie skończy. już zawsze dla siebie będziemy wspomnieniem. w jakimś sensie będziemy o sobie myśleć. może nie będą to najlepsze wspomnienia  najgorsze też pewnie nie  ale jednak będą to wspomnienia  które zostaną w nas. to wspomnienia  które z biegiem czasu zniszczą mi psychikę  tak całkowicie.   ibelieveinlovex3

ibelieveinlovex3 dodano: 20 września 2013

żadne z nas nie wykreśli tego co między nami było. to nigdy się nie skończy. już zawsze dla siebie będziemy wspomnieniem. w jakimś sensie będziemy o sobie myśleć. może nie będą to najlepsze wspomnienia, najgorsze też pewnie nie, ale jednak będą to wspomnienia, które zostaną w nas. to wspomnienia, które z biegiem czasu zniszczą mi psychikę, tak całkowicie. / ibelieveinlovex3

Kim są przyjaciele? Przyjaciele to ludzie  których uważasz za przyjaciół. Ale tak naprawdę są twoimi wrogami z ukrytymi tożsamościami  I przebraniami po to  by móc ukryć swoje prawdziwe zamiary  Więc kiedy myślisz  że znacie się już tak dobrze jak bracia  Oni przychodzą i kiedy nie patrzysz podcinają ci gardło. toolkaa

ibelieveinlovex3 dodano: 20 września 2013

Kim są przyjaciele? Przyjaciele to ludzie, których uważasz za przyjaciół. Ale tak naprawdę są twoimi wrogami z ukrytymi tożsamościami, I przebraniami po to, by móc ukryć swoje prawdziwe zamiary, Więc kiedy myślisz, że znacie się już tak dobrze jak bracia, Oni przychodzą i kiedy nie patrzysz podcinają ci gardło./toolkaa

no w końcu!    aż chce się na moblo zaglądać    teksty ibelieveinlovex3 dodał komentarz: no w końcu! ;) aż chce się na moblo zaglądać ;) do wpisu 20 września 2013
Opowiedz mi bajkę.O dziewczynie która wygląda zupełnie jak ja.O kobiecie która skradła Twoje serce i bez której nie wyobrażasz sobie życia.Przenieś mnie w słodki świat fikcji i stwórz najpiękniejszą z możliwych iluzji.Ja już oczyma wyobraźni widzę to szczęście malujące się na jej twarzy.Przecież to wielkie szczęście mieć miłość takiego człowieka jak Ty. Możesz nagiąć trochę rzeczywistość.Bajka to to przecież nic innego jak kłamstwo. Kłam więc. Mów mi jak bardzo kochasz mnie. Bohaterkę Twojej opowieści. Ze szczegółami snuj wizje nas wylegujących się w Twojej pościeli trzymających się wszędzie za ręce i całujących się z ogromną namiętnością.Która nigdy nie może pomieścić się w naszych sercach. Wiem że to wszystko nigdy nie będzie miało miejsca w realnym życiu ale po prostu chcę usnąć spokojnie. Dać powiekom podstawę do stworzenia pięknego snu. Bo ja naprawdę mam już dosyć koszmarów dręczących mnie po naszym rozstaniu hoyden

hoyden dodano: 20 września 2013

Opowiedz mi bajkę.O dziewczynie,która wygląda zupełnie jak ja.O kobiecie,która skradła Twoje serce i bez której nie wyobrażasz sobie życia.Przenieś mnie w słodki świat fikcji i stwórz najpiękniejszą z możliwych iluzji.Ja już oczyma wyobraźni widzę to szczęście malujące się na jej twarzy.Przecież to wielkie szczęście mieć miłość takiego człowieka jak Ty. Możesz nagiąć trochę rzeczywistość.Bajka to to przecież nic innego jak kłamstwo. Kłam więc. Mów mi jak bardzo kochasz mnie. Bohaterkę Twojej opowieści. Ze szczegółami snuj wizje nas wylegujących się w Twojej pościeli,trzymających się wszędzie za ręce i całujących się z ogromną namiętnością.Która nigdy nie może pomieścić się w naszych sercach. Wiem,że to wszystko nigdy nie będzie miało miejsca w realnym życiu,ale po prostu chcę usnąć spokojnie. Dać powiekom podstawę do stworzenia pięknego snu. Bo ja naprawdę mam już dosyć koszmarów dręczących mnie po naszym rozstaniu/hoyden

Właściwie to dziękuję za to że mnie zostawiłeś.Że pomimo moich starań nie wskórałam nic bo i tak odszedłeś.Że cierpiałam.Bo później jak nikt inny potrafiłam docenić pierwsze przebłyski słońca które przebijały przez burzowe chmury.Nie.. Ja nie zwariowałam.Jestem Ci wdzięczna że zrobiłeś sobie rachunek sumienia i doszedłeś do wniosku że nie jesteś dla mnie odpowiedni.Rywalizowałam o Twoje względy długo.Póki nie zrozumiałam że w miłości nie ma przecież rywalizacji.To ja powinnam być zawsze na pierwszym miejscu.Nie czuć się zagrożona w towarzystwie Twoich koleżanek.Z ranieniem kogoś kogo kochamy jest tak że ta osoba najczęściej na to pozwala.Byleby tylko trwać u naszego boku.Tak było ze mną.A przecież nikt nie zasłużył na takie upodlenie.Nie potrafiłam wtedy myśleć rozsądnie.Miłość przysłoniła mi cały rozum i zdolność myślenia.Dobrze że chociaż Ty zachowałeś zdrowy rozsądek.Nie sądziłam że tak łatwo będzie mi to powiedzieć.Było minęło.I naprawdę nie wiem o co kiedyś było tyle łez hoyden

hoyden dodano: 20 września 2013

Właściwie to dziękuję za to,że mnie zostawiłeś.Że pomimo moich starań nie wskórałam nic bo i tak odszedłeś.Że cierpiałam.Bo później jak nikt inny potrafiłam docenić pierwsze przebłyski słońca,które przebijały przez burzowe chmury.Nie.. Ja nie zwariowałam.Jestem Ci wdzięczna,że zrobiłeś sobie rachunek sumienia i doszedłeś do wniosku,że nie jesteś dla mnie odpowiedni.Rywalizowałam o Twoje względy długo.Póki nie zrozumiałam,że w miłości nie ma przecież rywalizacji.To ja powinnam być zawsze na pierwszym miejscu.Nie czuć się zagrożona w towarzystwie Twoich koleżanek.Z ranieniem kogoś kogo kochamy jest tak,że ta osoba najczęściej na to pozwala.Byleby tylko trwać u naszego boku.Tak było ze mną.A przecież nikt nie zasłużył na takie upodlenie.Nie potrafiłam wtedy myśleć rozsądnie.Miłość przysłoniła mi cały rozum i zdolność myślenia.Dobrze,że chociaż Ty zachowałeś zdrowy rozsądek.Nie sądziłam,że tak łatwo będzie mi to powiedzieć.Było minęło.I naprawdę nie wiem o co kiedyś było tyle łez/hoyden

Zawaliłeś.Wiem o tym. Zadałeś mojemu sercu ogromny cios. Oboje widzieliśmy jak zachwiało się i prawie upadło. Od styknięcia się z glebą dzieliło go dosłownie kilka milimetrów. W tym miejscu spacerowało wielu przechodniów. Niewiele brakowało by ktoś przez nieuwagę zdeptał je. Nadawałoby się już jedynie na śmietnik. To smutne byłoby zobaczyć je wśród niepotrzebnych odpadów butelek papierów nie mających dla nikogo żadnego znaczenia. To przygnębiające miejsce miałoby być odtąd jego domem? Jak to co zrobię ? Wybaczę..Może nie zapomnę ale postaram się nie wypominać Ci tego. Dlaczego robisz taką zdziwioną minę? Nie spodziewałeś się tego ? Przecież obiecywałam Ci że żadna burza nie zwali nam na głowę drzewa nie spali przewodów naszej miłości i nie zaleje gniazdka które zbudujemy dla siebie. Bo prawdziwa miłość jest silniejsza niż wszystkie kataklizmy razem wzięte hoyden

hoyden dodano: 17 września 2013

Zawaliłeś.Wiem o tym. Zadałeś mojemu sercu ogromny cios. Oboje widzieliśmy jak zachwiało się i prawie upadło. Od styknięcia się z glebą dzieliło go dosłownie kilka milimetrów. W tym miejscu spacerowało wielu przechodniów. Niewiele brakowało by ktoś przez nieuwagę zdeptał je. Nadawałoby się już jedynie na śmietnik. To smutne byłoby zobaczyć je wśród niepotrzebnych odpadów butelek,papierów nie mających dla nikogo żadnego znaczenia. To przygnębiające miejsce miałoby być odtąd jego domem? Jak to co zrobię ? Wybaczę..Może nie zapomnę,ale postaram się nie wypominać Ci tego. Dlaczego robisz taką zdziwioną minę? Nie spodziewałeś się tego ? Przecież obiecywałam Ci,że żadna burza nie zwali nam na głowę drzewa,nie spali przewodów naszej miłości i nie zaleje gniazdka,które zbudujemy dla siebie. Bo prawdziwa miłość jest silniejsza niż wszystkie kataklizmy razem wzięte/hoyden

Świetne to jest. Nigdy nie przestawaj pisać    teksty hoyden dodał komentarz: Świetne to jest. Nigdy nie przestawaj pisać ;) do wpisu 17 września 2013
Nie strzelaj. Opuść broń. Rzuć ją na ziemie. Moje serce przecież już krwawi od dobrego kawałka czasu. Po co jeszcze celujesz w nie. Czyż nie zadałeś mu już wystarczająco ran ? Nad czym się zastanawiasz? Wystarczy poluźnić uścisk i wysunie Ci się z dłoni. Kiedyś łatałeś i zszywałeś dziury a dziś je drążysz. Co się zmieniło? Bo przecież nie my. Jesteśmy tymi samymi ludźmi. Ja nadal najbardziej na świecie pragnę pokoju i wciąż marzę stworzyć Ci w przyszłości wspaniały dom. A Ty? Spójrz na siebie. Z twojej twarzy ani na chwilę nie znika uczucie którym mnie obdarowałeś. Co więc się stało z tą parą kochającą się do szaleństwa? Walczymy ze sobą ze świadomością że nikt z nas tej walki nie może wygrać. Za to do przegrania mamy wiele. Czy Ty też czujesz ten bezsens tego co robimy? Przytul mnie. O właśnie tak. Wiesz co Ci powiem? Nareszcie jestem u siebie.Jak dobrze być w domu Kochanie hoyden

hoyden dodano: 16 września 2013

Nie strzelaj. Opuść broń. Rzuć ją na ziemie. Moje serce przecież już krwawi od dobrego kawałka czasu. Po co jeszcze celujesz w nie. Czyż nie zadałeś mu już wystarczająco ran ? Nad czym się zastanawiasz? Wystarczy poluźnić uścisk i wysunie Ci się z dłoni. Kiedyś łatałeś i zszywałeś dziury,a dziś je drążysz. Co się zmieniło? Bo przecież nie my. Jesteśmy tymi samymi ludźmi. Ja nadal najbardziej na świecie pragnę pokoju i wciąż marzę stworzyć Ci w przyszłości wspaniały dom. A Ty? Spójrz na siebie. Z twojej twarzy ani na chwilę nie znika uczucie którym mnie obdarowałeś. Co więc się stało z tą parą kochającą się do szaleństwa? Walczymy ze sobą ze świadomością,że nikt z nas tej walki nie może wygrać. Za to do przegrania mamy wiele. Czy Ty też czujesz ten bezsens tego co robimy? Przytul mnie. O właśnie tak. Wiesz co Ci powiem? Nareszcie jestem u siebie.Jak dobrze być w domu Kochanie/hoyden

Zmierzch.Pod osłoną nocy skryte gwiazdy. Tak na wypadek.Żebyśmy przypadkiem nie znaleźli drogi do siebie.Żeby te małe światełka czasami nie wskazały nam kierunku.Ścieżki do pojednania.Ciemność. Wszędzie panująca. Wyjście z mroku? Nie to się nie może nam udać. Odpychamy się jak dwa bieguny o tym samym ładunku i nie spotkamy się po środku. Każde musi pójść w swoją stronę. Ale oddalona nawet o setki kilometrów od Ciebie widzę Cię jakbym podglądała Cię przez lornetkę. Nie smuć się tak. Gdybym była przy Tobie poprosiłabym Cię o uśmiech. Widzę wyraźnie równy rząd Twoich zębów. O masz umazaną buzię malinowym nadzieniem czekolady. O dokładnie tu pomiędzy kącikiem ust a dołkiem w twoim policzku. I wiesz? Podobasz mi się taki naturalny  nieprzygotowany na wystawienie się na widok publiczny. Taki po prostu mój. Może już nieoficjalnie ale jednak mój.Bo nie pozbędziesz się tego tytułu tak z dnia na dzień hoyden

hoyden dodano: 16 września 2013

Zmierzch.Pod osłoną nocy skryte gwiazdy. Tak na wypadek.Żebyśmy przypadkiem nie znaleźli drogi do siebie.Żeby te małe światełka czasami nie wskazały nam kierunku.Ścieżki do pojednania.Ciemność. Wszędzie panująca. Wyjście z mroku? Nie to się nie może nam udać. Odpychamy się jak dwa bieguny o tym samym ładunku i nie spotkamy się po środku. Każde musi pójść w swoją stronę. Ale oddalona nawet o setki kilometrów od Ciebie widzę Cię jakbym podglądała Cię przez lornetkę. Nie smuć się tak. Gdybym była przy Tobie poprosiłabym Cię o uśmiech. Widzę wyraźnie równy rząd Twoich zębów. O masz umazaną buzię malinowym nadzieniem czekolady. O dokładnie tu pomiędzy kącikiem ust a dołkiem w twoim policzku. I wiesz? Podobasz mi się taki naturalny, nieprzygotowany na wystawienie się na widok publiczny. Taki po prostu mój. Może już nieoficjalnie,ale jednak mój.Bo nie pozbędziesz się tego tytułu tak z dnia na dzień/hoyden

który to już raz kieliszek w mym w gardle ląduje   za   miłość  zdrowie  powodzenie  ?

koffi dodano: 15 września 2013

który to już raz kieliszek w mym w gardle ląduje za " miłość, zdrowie, powodzenie" ?

Ale niektórzy ludzie nie potrafią powiedzieć  gdzie boli. Nie potrafią się uspokoić. Nie potrafią przestać wyć.

koffi dodano: 14 września 2013

Ale niektórzy ludzie nie potrafią powiedzieć, gdzie boli. Nie potrafią się uspokoić. Nie potrafią przestać wyć.

Przyzwyczaili się. Popłakali a potem się przyzwyczaili. Człowiek jest podły i do wszystkiego się przyzwyczaja

koffi dodano: 14 września 2013

Przyzwyczaili się. Popłakali a potem się przyzwyczaili. Człowiek jest podły i do wszystkiego się przyzwyczaja

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć