 |
Albo jest zbyt wrażliwa , albo ludzie tak mocno krzywdzą ...
|
|
 |
nie obchodzi mnie , co inni mówią o miłości .
wiem , że ona istnieje i będę się tego trzymać .
|
|
 |
Nieważne czy masz brązowe , niebieskie czy zielone oczy . Są Twoje więc są najpiękniejsze . ♥
|
|
 |
Czego się boję .? Ciebie , to znaczy siebie bez Ciebie .
|
|
 |
Kochać kogoś - znaczy widzieć w nim cuda dla innych niedostrzegalne . ♥
|
|
 |
W nocy wszystko wydaje się banalne i proste do osiągnięcia . -.-
|
|
 |
A może nie chodzi o romantyczne gesty .? Być może romantyczność naprawdę jest przereklamowana i zbędna . Może tak naprawdę chodzi o to , aby mieć pewność , że On jest , będzie i nie odejdzie z byle powodu ... Że można na Niego liczyć . Polegać na Nim . Czuć się bezpiecznie w znaczeniu psychicznym i fizycznym .
|
|
 |
Pragnienie zanegowania depresji własnej i cudzej jest w naszym społeczeństwie tak silne, że wielu ludzi uzna, że masz problem dopiero w chwili, gdy fruniesz z okna dziesiątego piętra.
|
|
 |
Nienawidzisz siebie. Patrzysz w lustro z obrzydzeniem, już nie dlatego, ze twoja fizyczność prezentuje się tak a nie inaczej. Widzisz swoje oczy. A w nich swoją duszę. Widzisz ją. Jest obrzydliwa. Ty jesteś obrzydliwy. Jesteś egoistą, przyznaj. Masz głęboko w dupie innych ludzi. Mógłbyś zabijać i torturować, gdyby to było twoim jedynym ratunkiem. Wyrzekłbyś się wszystkiego. Wyparłbyś się każdego. Zaprzeczyłbyś wszystkim oskarżeniom, mało tego, zrzuciłbyś winę na kogoś innego. Widzisz to? Jasne, że widzisz, te wizje towarzyszą ci nie od dziś. Wiem to, bo wszyscy jesteśmy tacy sami – odrażające bestie bez krzty dobroci.
|
|
 |
Strach. Znasz to, prawda? Codziennie go doznajesz. Ja do niedawna niczego się nie bałam, bo nie mogłam nic stracić. A teraz? Teraz wszystko może legnąć w gruzach. Zaczyna się to dziwne uczucie w brzuchu, jakby wszystkie organy chciały znaleźć się w jednym i tym samym miejscu. Znów zaczyna się leżenie godzinami ze słuchawkami w uszach i gapienie się w sufit. Nie mogę sobie pozwolić na zmiany. Już nie.
|
|
 |
Kłamać to my, ale nie nas.
|
|
|
|