 |
|
Złote frykasy, ananasy, nadzieje - za spokój tanio oddam.
|
|
 |
|
Pić w samotności nie trzeźwieć, obserwowałem ten bezsens. Weź zajeb kreskę to przejdzie, a później to jakoś będzie.
|
|
 |
|
Ty nie widzisz zalet i tak trujesz własne sny. Ja myślę dalej i pamiętam twój głos i pamiętam cię choć ty nie chcesz znać mnie już. Wciąż słyszę twój głos choć wiem, że bez sensu bo wiedzę twój wzrok, tam nie ma mnie już.
|
|
 |
|
Chciałaś pewności a ja wiem tylko jedno, że nic kurwa nic już dziś nie wiem na pewno.— Piekielny
|
|
 |
|
Za bardzo w krew mi weszły,wszystkie wspólne lata. Nie trzeba mi już żadnych pojebanych akcji.— Piekielny
|
|
 |
|
Nie mam serca już. Nara, będę sam do końca świata. — Piekielny
|
|
 |
|
Pamiętam czas, kiedy łączyło nas wszystko, dziś łączy nas tylko to, że nie rozmawiamy.— Piekielny
|
|
 |
|
Kolejny blant, nie czuję nic i jest spoko. Czasem myślę o nim i kim był naprawdę. My nie zdążyliśmy się poznać bo wybrał ćpanie. — Piekielny
|
|
 |
|
W końcu nadeszła chwila, w której poczujesz to, co ja. Zrozumiesz jak wiele tracisz, co umyka ci sprzed nosa i jak głupi musiałeś być wcześniej, gdy obojętnie omijałeś to uczucie. Będziesz prosił, będziesz się starał, będziesz myślał, a co najgorsze - nie będziesz umiał przestać. Zniżysz się do tego poziomu, co ja wcześniej, upadniesz niżej, niż myślałeś, że to możliwe, stoczysz się nawet pod samo dno. Będziesz przegrywał. Będziesz stawiał wszystko na jedną kartę, a później odchodził z niczym. Będziesz płakał, krzyczał i dusił się od środka. Będziesz rzygał tą miłością. I wiesz co, to będzie bolało, cholernie mocno bolało. Będziesz próbował powiedzieć mi, co czujesz, a mnie już nie będzie. Bo właśnie przestałam na Ciebie czekać. [ yezoo ]
|
|
 |
|
I kurwa byłem głupi jak tak teraz na to patrzę, bo wierzyłem w to, że zostanie tu na wieki a ja ogarnę życie, wreszcie odstawie leki. — Piekielny
|
|
 |
|
Ci, którzy odchodzą naprawdę, odchodzą bez pożegnania.
|
|
 |
|
Jeżeli nie umiemy znaleźć drogi do siebie, może po prostu ją zbudujmy?
|
|
|
|