 |
Jesteś największą z moich wszystkich blizn
|
|
 |
Nienawidziłam samej siebie tyle razy,że już nawet przestałam je liczyć.
|
|
 |
Czas mija, a ja wciąż czuję się Tak samo...
|
|
 |
15.10.2016 r. !!!!! NASZ ŚLUB! ♥
|
|
 |
słabo robi mi się, gdy pomyśle o tym, jak mało duszny potrafi być człowiek.
|
|
 |
Ziomy odejdą nawet jak nie mają dokąd, wiem kto był tu ze mną, a kto tylko był obok.
|
|
 |
05.04.2015 r., MÓJ MĘŻCZYZNA MI SIĘ OŚWIADCZYŁ!
|
|
 |
"Możesz być przechujem i tak przelejesz niejedną łzę."
|
|
 |
Nawet gdy wiem, że masz miliony lepszych zajęć niż myślenie o mnie, to i tak czuję Twoją obecność niemal ciągle. Jesteś w każdym skrawku nieba, w które zerkam przepełniony tęsknotą za Tobą, w co drugim oddechu, każdej sekundzie i minucie, która bez Ciebie składa się na wieczność, jaką jest każda chwila bez Ciebie. Nigdy nie przeżyłem tylu wieczności w ciągu jednej doby, tygodnia bez Twojej osoby obok. To tragiczne, aczkolwiek ma w sobie tyle magii. Bo czy nie jest niesamowite to, że gdzieś daleko ma się swój powód do życia, serce, dłonie i wargi, za którymi można po prostu tęsknić?
|
|
 |
pijacko po chodnikach zatacza się uśmiech .
|
|
 |
Niektóre wydarzenia sprawiają, że tracę wiarę w siebie. Na czole pojawia się niedobór magnezu, policzki przestają być rumiane, najlepsza piosenka wieje kiczem.Zamykam się wtedy najczęściej w łazience. Odkręcam wodę i tępo patrzę w zalatujący chlorem wir. Pralka przypomina trochę moją głowę. Moje dwa tysiące durnych pomysłów, dwa tysiące chwil smutku, dwa tysiące banalnych gestów czułości, które tak dobrze pamiętam. Siedząc i machając nogami marzę o końcu świata. O czymś, co sprawi, że tępy wir zamieni się w szczęście.
|
|
 |
Cały mój świat jest w objęciach Twoich rąk.
|
|
|
|