 |
Bądź po prostu szczęśliwy i ciesz się każdą chwilą. Ponieważ wiesz co? Gdy spełnia się twoje marzenie, to jest najwspanialsze uczucie na świecie. Najwspanialsze. A jeśli miałabym komuś życzyć prawdziwego szczęścia, to nie przychodzi mi do głowy nikt bardziej na to zasługujący niż ty.
|
|
 |
Jestem zmęczony szefie. Zmęczony wędrówką, samotnie jak jaskółka w deszczu. Zmęczony tym, że nigdy nie miałem przyjaciela, żeby powiedział mi skąd, gdzie i dlaczego idziemy. Głównie zmęczony tym, jacy ludzie są dla siebie. Zmęczony jestem bólem na świecie, który czuję i słyszę... Codziennie... Za dużo tego. To tak jakbym miał w głowie kawałki szkła. Przez cały czas.
|
|
 |
ja nie oczekuję od Ciebie codziennych spotkań, dzwonienia do siebie, co godzinę, pisania non stop smsów, romantycznych kolacji, braku kontaktu z kumplami, nie picia alkoholu, nie palenia papierosów - ja oczekuję od Ciebie tego byś był, tyle.
|
|
 |
a ona siedziała i łykała łzy, które podobno były z miłości.
|
|
 |
są jednością, tylko że w dwóch częściach.
|
|
 |
Była typową ładną wariatką, miała wyjebane na świat i ludzi, którzy obrabiali jej dupę za plecami. Mówiła, że liczy się naturalność, a w jej kosmetyczce można było znaleźć kilkanaście rodzai kredek do oczu i błyszczyków. Dbała o naukę, chciała osiągnąć coś więcej, niż tylko sprzedawać w hipermarkecie. Nie zwracała uwagi na chłopaków, ale w większości się podkochiwała. Nawet nie pamiętam już gdzie ją poznałam. Po prostu poznałam i od tamtej chwili byłyśmy zawsze razem, zawsze blisko. Wiedziała o mnie sporo, nawet bardzo dużo. Nie odstępowałyśmy się na krok, wszystko przeżywałyśmy razem. Szczerze mówiąc nigdy nie poznałam tak wspaniałej osoby, z którą tyle mnie łączyło. Nie miałam żalu gdy odeszła. Wszyscy to zrobili. - staywithme4ever
|
|
 |
Bóg wie, co się kryje w tym świecie bez znaczenia
za łzami, wewnątrz kłamstw
powoli umiera tysiąc zachodów słońca
Bóg wie, co się kryje w tych słabych i pijanych sercach
Myślę, że samotność wróci
Nikt nie musi być sam...
|
|
 |
Bóg wie, co się kryje w tych słabych i zapadniętych oczach
ognisty tłum niemych aniołów
dających miłość i nie nie otrzymujących w zamian
|
|
 |
Wiesz, kiedy jest najgorzej? Wtedy, kiedy każdy krok cię boli. Kiedy nie ma dobrych posunięć i kiedy nie istnieje 'właściwa' droga. Kiedy jesteś swoim największym wrogiem. Kiedy się uzależniasz. Kiedy nie potrafisz rozróżnić snu od rzeczywistości. Kiedy ludzie czytają w tobie jak w otwartej księdze a ty nie możesz się nigdzie schować. Wszyscy wiedzą wszystko(a nawet więcej!) i nikomu nie możesz ufać. Kiedy patrząc w lustro zadajesz sobie pytanie: 'Dlaczego ja?'. Kiedy przestajesz marzyć. Kiedy upadają wszystkie twoje plany. Kiedy stwierdzasz, że Boga nie ma.
|
|
 |
Ludzie mają życie za coś świętego, wydaje im się, że jest to ich jedyna szansa i muszą je dobrze wykorzystać, zrobić na wszystkich wrażenie...A ja uważam, ze to jest zaledwie krótki przystanek w drodze do życia po śmierci. To taki mały sprawdzian, żeby zobaczyć jak radzimy sobie z rzeczywistością.
|
|
 |
Czasem kiedy tak siedzę na łóżku i krzyczę w przestrzeń "Dlaczego ja?", słyszę w sobie "Bo nikt inny nie dałby rady".
|
|
 |
To zabawne, co się ze mną dzieje pod wpływem miłości. Mała depresja , z powodu że jesteś z inną, że mnie nie pragniesz. Śnisz mi się, a inni twierdzą że o Tobie ciągle myślę i przez to muszę kłamać swoim najbliższych bo Ty również Je omotałeś. Kocham cię lecz te słowa nic nie znaczą, tak samo że nie mogę skupić się na matematyce, fizyce i bo siedzisz blisko, i czuć zapach twoich perfum. To zabawne, jak jedna osoba może zawrócić w głowie.
|
|
|
|