 |
Ledwo co opanowuję śmiech. Patrzę na te przerażone spojrzenia, słucham boskich życiowych rad, tego jak to mi zaszkodzi, do czego doprowadzi. Próbuję ogarnąć jak cholerni pedagodzy z podobno zajebistym doświadczeniem i podejściem oceniają człowieka przez pryzmat przeszłości, nie dostrzegając tych lat przez które mogło zmienić się wszystko. Idą jakimiś chorymi ścieżkami, prowadzeni za rękę przez stereotypy. Kiwam głową, wlepiając na zawołanie na twarz najsłodszy uśmiech - lekarz kazał przytakiwać.
|
|
 |
Człowiek musi mieć tę
chwilę normalności, powiew tej świeżości
|
|
 |
dzisiaj
zamykam się sam na sam gdzieś w swojej głowie, bowiem wiem, że
nie ma innej możliwości.
|
|
 |
chyba każdy to zna to taki patent gdy zima trzyma myślimy jakby było latem.
|
|
 |
Wyobraź sobie sześcian, a w środku siedzi Fokus.
|
|
 |
Wiesz, to nie jest tak, że próbuję gdzieś uciec, a nawet jeśli, to możesz być pewna, że wrócę. / Małpa
|
|
 |
Czas najwyższy pogodzić się z myślą, że to, co już było, nigdy nie powróci. / crazydream
|
|
 |
Nabrała odwagi, by w końcu powiedzieć mu to, co czuje. Zrobiłaby to już dawno, gdyby tylko wiedziała, jaka będzie jego reakcja. / crazydream
|
|
 |
wtedy kocham sposób w którym widze świat.
|
|
 |
z problemami na barkach, aż ugina się kark
|
|
|
|