| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Widać jesteś słaba. Dobra z ciebie lodziara, wybacz ale z kurestwem nie gadam. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Tracimy to o co walczymy,
staramy się a i tak przegrywamy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | czasami trzeba odpuścić .\\because.there.is.a.destiny |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nagle niekontrolowany przypływ  wspomnień , uczuć jakby na nowo się zakochać ..\\because.there.is.a.destiny |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Tak, boję się. Cholernie się boję, że znowu dam się nabrać, że uwierzę, zaufam, że będę cierpiała, że zostanę skrzywdzona. Zdrada boli i mimo, że chciałabym wymazać przeszłość z pamięci nie potrafię zapomnieć. Jego już nie ma, ale pozostały rany, które niestety jeszcze krwawią. Najgorsze jest to, że naprawdę chciałabym ustabilizować sobie życie, ale nie potrafię. Przez ten głupi strach zamiast ułożyć sobie życie robię z siebie idiotkę! |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Tak cholernie boli, jak wiesz, ze dla niego nie jestes nic warta. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Kiedy powiedziałeś, że nie chcesz mieć dziewczyny, a później okazało się, że masz - milczałam, stwierdziłam, że może nie chciałeś mnie ranić. Kiedy pytałam, czy z nią jesteś i okłamałeś mnie patrząc prosto w oczy- milczałam, miałam nadzieję, że się jeszcze zmienisz. Kiedy ona z Tobą zerwała i przyszedłeś do mnie, a ja siedziałam przy Tobie godzinami pocieszając- milczałam, bo przecież nie chciałam Cię dobijać. Kiedy powiedziałeś, że tylko na mnie możesz liczyć, ale nie możemy być razem, bo na mnie nie zasługujesz- milczałam, już nie było sensu krzyczeć. Jednak ty wtedy usłyszałeś dobrze ten odgłos kruszącego się lodu, tak właśnie zareagowało moje serce. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | tęsknię za twoim smsem przed snem o treści 'dobranoc skarbie' |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | denerwuje mnie, kiedy ktoś mówi ' myślałem, że jesteś inna, myliłem się '. tak naprawdę chuj o mnie wiedzą. o tym kim jestem, jakie mam problemy i co czuje słysząc ' jednak jesteś taka...' |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dochodziła godzina 4 rano. już dawno spałam, gdy nagle usłyszałam wibrację telefonu. przetarłam oczy, z niedowierzaniem - o tej godzinie, i w dodatku taka osoba. odebrałam zaspanym głosem, i od razu zostałam przeproszona za obudzenie. chwilę potem usłyszałam słowa: ' i czemu ja o Tobie myślę, pytam się ? '. w tym momencie jak gdyby odebrano mi mowę - nie potrafiłam powiedzieć ani jednego słowa, nic z siebie wydobyć. to co kiedyś było tylko marzeniem, dziś stało się rzeczywistością. a ja ? ja tak na prawdę już tego nie chcę, może po prostu nigdy nie chciałam , a chęć posiadania Ciebie była zwykłym kaprysem rozpieszczonej dziewczynki. |  |  |  |