 |
mam ochotę napisać Ci milion razy 'pieprz się', ale nie zrobie tego z obawy że możesz mnie posłuchać / lapkaa :*
|
|
 |
nauczyłam się milczeć , gdy naprawdę mi zależy.
|
|
 |
byłam silna, dawałam ze wszystkim radę, zawsze byłam uśmiechnięta, papierosy, alkohol to był dla mnie koszmar. pojawiłeś się ty i wszystko się spieprzyło. już nie jestem silna, nie daje rady, rzadko się uśmiecham, nałogowo palę i topie smutki w alkoholu. zjebałeś wszystko.
|
|
 |
Nigdy nie tracimy czegoś tak do końca.
|
|
 |
nie jestem miła, bo mi się już kurwa nie chce.
|
|
 |
Nie przekrzyczysz prawdy wypowiedzianej szeptem.
|
|
 |
kiedyś jak siostry, teraz na ulicy udajemy, że się nie znamy.
|
|
 |
potrafił uśmiechem rozpierdolić wszystkie moje kłopoty. był bezkonkurencyjny.
|
|
 |
tracąc kogoś, uświadamiamy sobie, ile dla nas znaczył.
|
|
 |
uwielbiam ten moment gdy myślę o tym, żeby do Ciebie napisać, a wyciągnąwszy telefon widzę wiadomość od Ciebie.
|
|
 |
Teraz wracasz ? Mimo, że przy rozstaniu krzyczałam, że jesteś bez serca, płakałam, a ty patrzyłeś sie na mnie obojętnie. A teraz nagle po półrocznej przerwie dotarło do Ciebie, że zrobiłeś to wbrew sobie. To znaczy, że na darmo płakałam po nocach, siedziałam w domu, straciłam kontakt z przyjaciółmi, żebyś ty mógł zrozumieć, że naprawde mnie kochasz ? Do tej pory boli mnie serce i nie fizycznie, tylko mentalnie .. a Ty, gdybyś wiedział jaki to ból, wyrwałbyś mi je z piersi. Niestety nie wiesz, nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy. Mogłabym się teraz Ci rzucić na szyje i wybaczyć wszystko, ale tak nie zrobie. wiesz dlaczego ? bo niespodziewana strata boli najbardziej, i tego się nie wybacza.
|
|
 |
Jest wiele miejsc przed którymi najchętniej wywiesiłabym kartkę " kurwom wstęp wzbroniony "
|
|
|
|