 |
Nigdy Cie chyba nie było, Ciebie nigdy nie widziałem, nigdy nawet nie myślałem tyle o tym, bo nie chciałem.
|
|
 |
Wszystkie moje zmysły budzą się do życia, kiedy potykam się w drodze do domu, tak pijany jak jeszcze nigdy nie byłem i nigdy więcej Cię nie opuszczę
|
|
 |
And would you take away my hopes and dreams? Just stay with me..
|
|
 |
Z twojego ciała obok mojego, nasze serca będą bić jak jedno, a my podpalamy, jesteśmy w ogniu miłości, miłości, miłości oh.
|
|
 |
Niczym pierdolony absynt chcę cię zabrać stąd, choć wiem, że następny krok to błąd - idziemy w to
|
|
 |
Jedyne co mnie trzyma w tym, to kolejna najba
|
|
 |
Nie było mi wstyd stać przed Tobą, nie wiedząc, gdzie skończę dziś, z tym i kim jutro obudzę się, świat ciągle każe nam biec, zostaję tutaj, bo chcę, chuja wiesz o życiu, niewiele więcej wiem, każde słowo może przynieść skandal...
|
|
 |
podaj mi swą dłoń, nic nie mów, wiem o tobie dużo więcej niż mówią twoje usta, oczy są zwierciadłem tego, co na dnie oceanu duszy, stoję tu przed tobą, nie przynoszę nic w zamian, spragniony snu, głodny uczuć, zmęczony siadam...
|
|
 |
ain't shit changed, jeśli o mnie chodzi!
|
|
 |
szczęścia nie kupisz, gdy kłopoty piętrzą się po sufit
|
|
 |
Mamo, kiedy będziesz? Tato, kiedy będziesz? Czy choć jeszcze raz przy wspólnej kolędzie usiądziemy razem? Który to już rok nie ubieram choinki? Ile to już lat, jak się rozpadło? Ale czasem łezka ściska gardło..
|
|
|
|