 |
Udało się, jestem w pociągu. W ciągu kwadransa umyłam się, ubrałam, powiedziałam "kurwa" osiemset razy i byłam osiem razy przerażona, że Ciebie dziś nie zobaczę.
|
|
 |
To się zaczyna w nocy, sam nawet za bardzo nie wiem, co mam robić, nie śpię. Nawet nie masz pojęcia, co to jest: samotność, cisza, wilgotne ciepło poduszek sto razy obracanych, nasłuchiwanie odgłosów kroków i samochodów na ulicy, czyjegoś głosu, błysk latarni, tortury przeszłości, strach przed przyszłością, czy będzie taka jak przeszłość, a potem białawy świt poprzez firanki, i te pieprzone ptaki, które jednak śpiewają, wreszcie można zamknąć oczy i zapomnieć… że czegoś mi brakuje...
|
|
 |
„I choć raz tylko złamane serce nie czyni mnie ekspertem w tej dziedzinie, jestem pewna, że aby w pełni odzyskać siły po zawodzie miłosnym, potrzebny jest nie tylko czas, ale i coś, co zdoła zapełnić pustkę wywołaną odejściem ukochanej osoby."
|
|
 |
i to jest wariactwo juz kurwa na wysokim szczeblu
|
|
 |
wierzę w to, że serce się nie myli, nazwij to jak chcesz, wyśmiej, ja wyśmieję twój pesymizm
|
|
 |
mój ideał ma tylko jedną wadę. nie istnieje. \ demoty
|
|
 |
czasem człowiek musi stracić, by zobaczyć, czy kochał, przeszłość jest jak stygmaty-wraca i boli jak diabli.
|
|
 |
tamte wspomnienia spala nam czas jak feniks, dużo czasu minęło - każdy z nas się zmienił
|
|
|
|