 |
‘ jeśli chodzi o wrogów to jest jeden największy; czort, z którym nie pomoże wygrać siła mięsni, nie pomogą pięści, ból wykrzywia usta,
codziennie mu patrzę w pysk w odbiciu lustra.. ‘
|
|
 |
drżę od nadmiaru kofeiny myśląc o kształcie Twej szyi
|
|
 |
dawkujesz mi siebie jak lek na przetrwanie
|
|
 |
a kiedy nie ma sensu, to ma to sens?
bo sens to nonsens, nonsens to sens?
|
|
 |
na popękanych chodnikach bije moje serce
|
|
 |
i chyba wiem, co ludzi skłóca nawzajem, bo to do nas dotarło i zawył alert. pierdolnęło jak petardą, słyszę, jest głośno - praca, choroby, wiesz kto przyszedł? Dorosłość.
|
|
 |
*sms* - Chciałabym, żebyś leżał teraz nago w moim łóżku.. - ŻE CO PROSZE?! - Kurde, to znaczy ''cześć, co słychać?'', pieprzony T9. \ net
|
|
 |
- a tak szczerze jak reagujesz gdy ktoś wypowiada moje imię ? - nie reaguję. udaję że nie było wymienione tylko dlatego że nie chce wracać do wspomnień które tak bolą. do tego wszystkiego co kiedyś miało miejsce i wiem że nigdy się nie powtórzy. \ ms.inlove
|
|
 |
once upon a time I had true friends. \ ms.inlove
|
|
 |
kiedyś była inną osobą. wiedziała na kogo może liczyć i nie. żyła w innej atmosferze w innym otoczeniu w okół innych ludzi. zaufanie i przyjaźń to była podstawa jednak wszystko poszło w nie pamięć. obecni wrogowie to niedawni przyjaciele. niedawne wspomnienia to zapomniane wspaniałe momenty. niestety. \ ms.inlove
|
|
 |
kolejny raz usłyszałam " to ostatni raz .. ". kolejny raz to kłamstwo weszło mi prosto w serce i dało małą nadzieje że coś się zmieni, że będzie inaczej. po raz kolejny on zawodzi na całej linii. po raz kolejny wmawia mi coś chociaż sam wie że to nie prawda. \ ms.inlove
|
|
|
|