|
A pana to ja zapraszam z powrotem do mnie. Ktoś tu chyba pomylił koleżanki, nie sądzi pan?
|
|
|
Za mocno się przejmuje, ogromu szczęścia szansą. Czy mnie zaakceptujesz, gdy inni tym pogardzą.
|
|
|
Nie wiem co jest po śmierci, jak nie ma nic to spoko. Z piekła ledwo wyszedłem, niebo mam tutaj z Tobą. Nie wierzę w nic poza tym co nas tu trzyma. A jedyne co jest pewne dzisiaj to whiskey i nikotyna
|
|
|
daj mi pewność, bo nie wiem na czym stoje, choć podświadomość szeptem mówi mi, że to już koniec.
|
|
|
- Nie zachwyca mnie perspektywa twojego upicia się. - A mnie nie zachwyca perspektywa pozostania trzeźwym
|
|
|
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.
|
|
|
Najboleśniejszą prawdą jest odkryć kłamstwo.
|
|
|
I prosisz o coś, z czego sam zrezygnowałeś.
|
|
|
|
Życie nas nie oszczędza. Co chwilę rzuca nam pod nogi kłody, a my musimy umieć je przeskakiwać. Zabiera nam szanse i powodzenie, i pozostawia z kruchą nadzieją. Wywiera na nas presję, czasami doprowadza do szantażu, jednym słowem - jest nieobliczalne. Mam wrażenie, że czasami życie robi na nas pewnego rodzaju test sprawdzający wytrzymałość. Odbiera nam coś ważnego, obdarowuje czymś niepotrzebnym, psuje, niszczy i zapisuje postępy swojego doświadczenia. W moim przypadku najczęściej wygląda to tak: reakcja - żadna, skutki - obiekt padł i nie wstaje, wnioski - życie jest najokrutniejszą formą daną ludziom przez Boga, ludzie są zbyt słabi, nie walczą, poddają się, liczą na cud, ale świat to nie jest druga Kana Galilejska, to obszar, w którym rządzimy my sami, z własnymi słabościami, lękami i zbyt słabą wiarą. Życie przemija, a my leżymy i czekamy na swoją kolej. A to chyba nie o to chodzi, prawda? [ yezoo ]
|
|
|
Nieważne, że czasami będziesz miała ochotę wszystko rzucić i poddać się. Nieważne, że wielokrotnie stwierdzisz, iż to nie ma sensu. Nieważne, że poczujesz nagle, iż wszyscy wokół spiskują za Twoimi plecami, odbierając Ci szczęście. Nieważne, że momentami będziesz zmęczona. Nieważne nawet, że będziesz sama, że będzie szaro, zimno i jakoś nie tak... Jesteś warta wszystkiego. Wygrasz.
|
|
|
Moja refleksja jest taka, że ludzie są popierdoleni.
|
|
|
Twarz naznaczona nieszczerym uśmiechem
To twój firmowy znak - o tak!
Proponujesz mi ten swój pozerski styl
I mówisz co jest okej, a co już jest passe
Jebany bank cierpliwości, próżności,
Niezdarny trybik a napędza koniunkturę!
|
|
|
|