 |
Jesteś jak dziecko rozgrzanego słońca Nikt cię nie kuma tak naprawdę do końca W głowie masz czad, a w sercu masz wulkan We włosach wiatr i kieszenie na burtach Jak zawsze znów podążasz swoją drogą Szkoda ci tych, którzy robić tak nie mogą.
|
|
 |
I boję się każdego dnia, że pęknie nam pod nogami lód.I co po drodze czeka nas?Nie chcę myśleć już.
|
|
 |
nienawidzę świat, ale niech będą wesołe.
|
|
 |
Kochani .. nadziei na lepsze jutro oraz siły, by marzyć i spełniać marzenia.
|
|
 |
Tak mi przykro, że aż wcale.
|
|
 |
zaklinam Cię , zaklinam wszystkie nasze dni , zaklinam wspomnienia ..
|
|
 |
Ślady krwi
Zawsze podążają za tobą do domu
Jak rozmazany od łez tusz do rzęs
Z twojej ucieczki
Twój spacer z pęcherzami
I bieg z nożycami
Tak bezbożna.
Siostra łaski.
|
|
 |
Meleńka, maleńka
Niebo spada
Szalupa oszustw teraz żegluje
Po śladach całą drogę
Bez ładu i powodu
Twoje przekrwione oczy
Ukażą zdradę w twoim sercu
Dziewczynko, dziewczynko
Ty brudny kłamco
Jesteś tylko ćpunką
Przemawiającą do chóru
|
|
 |
Glorio gdzie jesteś Glorio?
Nie trać wiary
W swoją straconą naiwność
Przetrwaj burzę i nie wracaj
|
|
 |
cały czas sie czegoś boję. zamykam oczy i boję sie je otworzyć.
|
|
 |
nie da sie przeciez isc do przodu , inaczej , jak przez błędy i pomyłki..
|
|
|
|