 |
apędziliśmy razem trzy tygodnie, kochając się, niewiele mówiąc, znikając i zatapiając się w sobie, gdyż nic innego nam nie pozostało.
|
|
 |
szukam Cię w każdej twarzy, którą mijam na ulicy. Chyba już oszalałam.
|
|
 |
|
ty wracasz i dziejesz się znowu
|
|
 |
" Siema kochanie zwątpiłam we wszystko."
|
|
 |
Może kiedyś jak gdyby nigdy nic miniemy się na ulicy i nie będziemy mieć do siebie o nic żalu.
|
|
 |
Mijasz ją bez słów, ona się słodko uśmiecha, trujący, hipnotyczny bluszcz ma na powiekach, pod nimi to, za co jeszcze dzisiaj byś zginął, a ona patrzy na Ciebie w oczach z tą endorfiną.
|
|
 |
Co to za miłość bez namiętności? Wchodzę w Ciebie tak jak bym tu przyszedł w gości.
|
|
 |
Dla mnie jest najważniejsze, że mam czyste ręce i mądre serce, więc sumienia nie dręczę, chociaż błędy młodości czasem zaciskają pętlę. Kiedyś dobre serce teraz twarde pięści, kiedyś uczucie miłości, dziś uczucie agresji, bowiem człowiek w głowie ma dwie części jedna wybaczy, druga się zemści, wierz mi! — Polska wersja
|
|
 |
Moja poduszka przesiąknęła wonią Twoich perfum, kiedy ją wącham czuje się jakbyś był na miejscu.
|
|
 |
Musiałam dojrzeć, żeby zrozumieć. Musiałam błądzić, by drogę ujrzeć. Musiałam zranić, by samej poczuć. — Kala
|
|
 |
Żyj tak koleżko byś kurwa odwrócił swą kartę. Zrzuć na bary sumienie i te wszystkie problemy. Wszystkim kurwom daj do zrozumienia, że jesteś niemy. — Dudek
|
|
|
|