głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika yyep

Pomóż mi  bo nie wiem  co mam dalej robić  nie wiem dokąd pójść  co powiedzieć i jak się zachować. Czuję się źle  czuję  że nie chcę  że już dłużej tak nie mogę. Ciągle udaję  od lat  że jest świetnie  że robię to  co kocham  że jeszcze troszkę i osiągnę ten upragniony cel  ale jest fajnie  ciągle do przodu. To co  że od lat pod górkę  to co  że droga jest cholernie wyboista  to co  że bolą mnie już nogi. Wciąż idę  aż wreszcie docieram do miejsca  do którego zmierzałam od lat i wiesz co  wcale mi się tutaj nie podoba. Nie chcę tego. Miałeś tak kiedyś? Dotarłeś na sam szczyt góry  którą sam przed sobą postawiłeś i zrozumiałeś  że to nie jest to  że chyba obrałeś sobie nie ten życiowy cel?   yezoo

yezoo dodano: 12 maja 2020

Pomóż mi, bo nie wiem, co mam dalej robić, nie wiem dokąd pójść, co powiedzieć i jak się zachować. Czuję się źle, czuję, że nie chcę, że już dłużej tak nie mogę. Ciągle udaję, od lat, że jest świetnie, że robię to, co kocham, że jeszcze troszkę i osiągnę ten upragniony cel, ale jest fajnie, ciągle do przodu. To co, że od lat pod górkę, to co, że droga jest cholernie wyboista, to co, że bolą mnie już nogi. Wciąż idę, aż wreszcie docieram do miejsca, do którego zmierzałam od lat i wiesz co, wcale mi się tutaj nie podoba. Nie chcę tego. Miałeś tak kiedyś? Dotarłeś na sam szczyt góry, którą sam przed sobą postawiłeś i zrozumiałeś, że to nie jest to, że chyba obrałeś sobie nie ten życiowy cel? [ yezoo ]

Żal. To jedyne co mi pozostało. Żal do samej siebie  do swojej naiwności  do tej głupoty  która popchnęła mnie w twoją stronę. Mam żal do swojego serca  które po tylu latach wciąż cierpi  przez ciebie. Mam żal do czasu  że mimo jego upływu to wszystko wciąż tak bardzo boli. Żal do wspomnień  które głęboko zakorzenione w głowie wypływają zazwyczaj nieproszone  niszcząc wszystko dookoła. I wreszcie  żal do ciebie   za stracone lata przepełnione tęsknotą  za ból palący   w klatce piersiowej każdej samotnej nocy  za miłość  której nigdy mi nie dałeś. Powiedz mi  czy to normalne  mieć żal do kogoś o miłość  której nie odwzajemnił  a której tak bardzo pragnęłam?  yezoo

yezoo dodano: 7 maja 2020

Żal. To jedyne co mi pozostało. Żal do samej siebie, do swojej naiwności, do tej głupoty, która popchnęła mnie w twoją stronę. Mam żal do swojego serca, które po tylu latach wciąż cierpi, przez ciebie. Mam żal do czasu, że mimo jego upływu to wszystko wciąż tak bardzo boli. Żal do wspomnień, które głęboko zakorzenione w głowie wypływają zazwyczaj nieproszone, niszcząc wszystko dookoła. I wreszcie, żal do ciebie - za stracone lata przepełnione tęsknotą, za ból palący w klatce piersiowej każdej samotnej nocy, za miłość, której nigdy mi nie dałeś. Powiedz mi, czy to normalne, mieć żal do kogoś o miłość, której nie odwzajemnił, a której tak bardzo pragnęłam? [yezoo]

Jeszcze nadejdzie lepszy czas  lepsze jutro  o którym tak optymistycznie mówią. Wszystko się ułoży  to tylko kwestia czasu. Może nie godzin i dni  może to wcale nie będzie jutro  ale te dobre chwile nadejdą. Tylko jeszcze nie dziś i może nie do końca dobre  ale nie wiem  znośniejsze? Może za jakiś czas będę potrafiła powiedzieć  dziś było troszkę łatwiej . Odrobinkę  ale jednak łatwiej. Może.   yezoo

yezoo dodano: 24 kwietnia 2020

Jeszcze nadejdzie lepszy czas, lepsze jutro, o którym tak optymistycznie mówią. Wszystko się ułoży, to tylko kwestia czasu. Może nie godzin i dni, może to wcale nie będzie jutro, ale te dobre chwile nadejdą. Tylko jeszcze nie dziś i może nie do końca dobre, ale nie wiem, znośniejsze? Może za jakiś czas będę potrafiła powiedzieć "dziś było troszkę łatwiej". Odrobinkę, ale jednak łatwiej. Może. [ yezoo ]

Wciąż krzywdzisz siebie? Minęło tyle lat  a ty niczego się nie nauczyłaś. Nic do ciebie nie dotarło. Hej  mała  to już minęło  te czasy już nie wrócą. Kochałaś  wiem i bardzo przez to cierpiałaś. Tak wiele straciłaś i do dziś czujesz w sobie tę pustkę. Odpuść  to już koniec. Minęło tyle czasu  a ty wciąż liczysz straty. Kiedy zrozumiesz  że już nie warto? Kiedy uświadomisz sobie  że ten ból pozostanie w tobie na zawsze  tylko musisz umieć go stłumić?  yezoo

yezoo dodano: 21 kwietnia 2020

Wciąż krzywdzisz siebie? Minęło tyle lat, a ty niczego się nie nauczyłaś. Nic do ciebie nie dotarło. Hej, mała, to już minęło, te czasy już nie wrócą. Kochałaś, wiem i bardzo przez to cierpiałaś. Tak wiele straciłaś i do dziś czujesz w sobie tę pustkę. Odpuść, to już koniec. Minęło tyle czasu, a ty wciąż liczysz straty. Kiedy zrozumiesz, że już nie warto? Kiedy uświadomisz sobie, że ten ból pozostanie w tobie na zawsze, tylko musisz umieć go stłumić? [yezoo]

cieszę się  że wpis się podoba  ale myślę  że dobrze by było wskazać autora :  teksty yezoo dodał komentarz: cieszę się, że wpis się podoba, ale myślę, że dobrze by było wskazać autora :) do wpisu 21 kwietnia 2020
Kochać to znaczy być dla kogoś wszystkim. To znaczy robić mu rano herbatę i słodzić jedną łyżeczkę cukru tak  jak lubi i przytrzymać tą herbatę dłużej w kubku  żeby była mocniejsza  bo wiesz  że tak bardziej mu smakuje. To znaczy smażyć naleśniki i smarować je ulubionym kremem czekoladowym  a później zapiekać jeszcze raz  bo w takiej formie je uwielbia. To znaczy prasować koszulę przed ważnym wyjściem  bo wiesz  że nie znosi tego robić. Kochać to znaczy dbać o siebie  nawet w tych najmniejszych niby nic nieznaczących aspektach. Kochać to znaczy być ze sobą i nie chcieć przestać  i przede wszystkim zawsze sobie ufać.   yezoo

yezoo dodano: 16 kwietnia 2020

Kochać to znaczy być dla kogoś wszystkim. To znaczy robić mu rano herbatę i słodzić jedną łyżeczkę cukru tak, jak lubi i przytrzymać tą herbatę dłużej w kubku, żeby była mocniejsza, bo wiesz, że tak bardziej mu smakuje. To znaczy smażyć naleśniki i smarować je ulubionym kremem czekoladowym, a później zapiekać jeszcze raz, bo w takiej formie je uwielbia. To znaczy prasować koszulę przed ważnym wyjściem, bo wiesz, że nie znosi tego robić. Kochać to znaczy dbać o siebie, nawet w tych najmniejszych niby nic nieznaczących aspektach. Kochać to znaczy być ze sobą i nie chcieć przestać, i przede wszystkim zawsze sobie ufać. [ yezoo ]

Jesteś teraz gdzieś indziej i z kimś innym.Robisz rzeczy o których wtedy tylko myślałaś a może robisz coś zupełnie innego.Ale poszłaś do przodu tamte czasy zostawiłaś za sobą.Zamknęłaś drzwi albo tylko je przymknęłaś bo czasami nadchodzą takie dni kiedy siadasz i przed oczami pojawia się właśnie ten moment ta chwila kiedy pierwszy raz zwrócił na ciebie uwagę.Pamiętasz to prawda?Wracałaś autobusem ze słuchawkami w uszach aż nagle poczułaś czyiś dotyk i usłyszałaś to jedno pytanie  czego słuchasz?  podałaś mu słuchawkę w tle leciał Małpa pamiętasz to jak dziś uśmiechnął się uwielbiał go a ty o tym wiedziałaś.Od tego wszystko się zaczęło.Twoje pragnienie i jego niechęć twoje staranie i jego odrzucenie twoja miłość i ból zadawany z jego strony.Ta historia nigdy nie skończyła się dobrze nigdy nie poszło po twojej myśli ale czasami w swojej głowie tam wracasz i powiedz mi co wtedy robisz?Uśmiechasz się czy płaczesz?To wciąż boli prawda?Ta nieodwzajemniona miłość sprzed wielu lat. yezoo

yezoo dodano: 8 kwietnia 2020

Jesteś teraz gdzieś indziej i z kimś innym.Robisz rzeczy,o których wtedy tylko myślałaś,a może robisz coś zupełnie innego.Ale poszłaś do przodu,tamte czasy zostawiłaś za sobą.Zamknęłaś drzwi albo tylko je przymknęłaś,bo czasami nadchodzą takie dni,kiedy siadasz i przed oczami pojawia się właśnie ten moment,ta chwila,kiedy pierwszy raz zwrócił na ciebie uwagę.Pamiętasz to,prawda?Wracałaś autobusem ze słuchawkami w uszach,aż nagle poczułaś czyiś dotyk i usłyszałaś to jedno pytanie "czego słuchasz?",podałaś mu słuchawkę,w tle leciał Małpa,pamiętasz to jak dziś,uśmiechnął się,uwielbiał go,a ty o tym wiedziałaś.Od tego wszystko się zaczęło.Twoje pragnienie i jego niechęć,twoje staranie i jego odrzucenie,twoja miłość i ból zadawany z jego strony.Ta historia nigdy nie skończyła się dobrze,nigdy nie poszło po twojej myśli,ale czasami w swojej głowie tam wracasz i powiedz mi,co wtedy robisz?Uśmiechasz się czy płaczesz?To wciąż boli,prawda?Ta nieodwzajemniona miłość sprzed wielu lat.[yezoo]

  Co jest według Ciebie najważniejsze w związku?   Myślę  że porozumienie. Więź łącząca dwie osoby  która pozwala im się ze sobą komunikować. Żeby czuć się przy kimś dobrze  swobodnie musimy dokładnie poznać tę osobę  a przy tym poczuć  że nadajemy na przysłowiowych tych samych falach. To ważne  żeby być z kimś i móc przy nim zrobić wszystko   wygłupiać się  śmiać się do łez  wzruszać podczas filmu  złościć. Jednym słowem  żeby żyć w udanym związku trzeba pokazać swoją drugą twarz  prawdziwe oblicze  które podczas pierwszych spotkań zostaje przez nas samych głęboko uśpione  i jeśli po tym obnażeniu ten człowiek nie uciekł  nadal chce być przy nas  przytula i powtarza  że kocha  wtedy już wiemy  mamy pewność  że jest tym właściwym i że mamy to  co najważniejsze.   yezoo

yezoo dodano: 2 kwietnia 2020

- Co jest według Ciebie najważniejsze w związku? - Myślę, że porozumienie. Więź łącząca dwie osoby, która pozwala im się ze sobą komunikować. Żeby czuć się przy kimś dobrze, swobodnie musimy dokładnie poznać tę osobę, a przy tym poczuć, że nadajemy na przysłowiowych tych samych falach. To ważne, żeby być z kimś i móc przy nim zrobić wszystko - wygłupiać się, śmiać się do łez, wzruszać podczas filmu, złościć. Jednym słowem, żeby żyć w udanym związku trzeba pokazać swoją drugą twarz, prawdziwe oblicze, które podczas pierwszych spotkań zostaje przez nas samych głęboko uśpione, i jeśli po tym obnażeniu ten człowiek nie uciekł, nadal chce być przy nas, przytula i powtarza, że kocha, wtedy już wiemy, mamy pewność, że jest tym właściwym i że mamy to, co najważniejsze. [ yezoo ]

Czasami chciałabym się już poddać. Opuścić gardę. Nie walczyć. Przestać się stawiać. Chciałabym wieść spokojniejsze życie  łatwiejsze. Bez tej całej burzy wokół mnie  bez tego zamieszania  które robi się tam  gdzie tylko się pojawiam. Chciałabym nauczyć cieszyć się życiem  jego błahostkami  tymi małymi rzeczami. Chciałabym poczuć się lekko  móc w końcu odetchnąć  poczuć ulgę. Chciałabym po prostu żyć  bo przez ostatnie kilka lat zapomniałam  jak to się robi.   yezoo

yezoo dodano: 1 kwietnia 2020

Czasami chciałabym się już poddać. Opuścić gardę. Nie walczyć. Przestać się stawiać. Chciałabym wieść spokojniejsze życie, łatwiejsze. Bez tej całej burzy wokół mnie, bez tego zamieszania, które robi się tam, gdzie tylko się pojawiam. Chciałabym nauczyć cieszyć się życiem, jego błahostkami, tymi małymi rzeczami. Chciałabym poczuć się lekko, móc w końcu odetchnąć, poczuć ulgę. Chciałabym po prostu żyć, bo przez ostatnie kilka lat zapomniałam, jak to się robi. [ yezoo ]

zgłaszam się! teksty yezoo dodał komentarz: zgłaszam się! do wpisu 27 marca 2020
Kochałaś kogoś kiedyś tak bardzo  że nawet najkrótsza tęsknota rozrywała ci serce? Ten człowiek był wszystkim  całym twoim życiem. Wypełniał każdą minutę twojego dnia   sobą  kiedy był blisko i myślami  gdy znajdował się w innym miejscu. Byłaś w stanie zrobić dla niego wszystko  rzucić się w przepaść  skoczyć w ogień  spalić kilka mostów  byle być  z nim. A teraz powiedz mi  czy było warto? Czy kiedy jesteś tu  gdzie jesteś i kiedy minęło już tyle lat  potrafisz powiedzieć  czego najbardziej żałujesz? Czy właśnie teraz  siadając okryta ciepłym kocem  wpatrując się w puste ulice miasta i sięgając pamięcią do tamtych czasów  widzisz  co poszło nie tak? Jak bardzo żałujesz wszystkiego  co utraciłaś  gdy oddałaś mu całą siebie? Jak mocno tęsknisz za ludźmi  którzy odeszli  bo wtedy to on był najważniejszy? Jak mocno to boli  po tych wszystkich latach  które minęły i których nie potrafisz dziś naprawić?   yezoo

yezoo dodano: 26 marca 2020

Kochałaś kogoś kiedyś tak bardzo, że nawet najkrótsza tęsknota rozrywała ci serce? Ten człowiek był wszystkim, całym twoim życiem. Wypełniał każdą minutę twojego dnia - sobą, kiedy był blisko i myślami, gdy znajdował się w innym miejscu. Byłaś w stanie zrobić dla niego wszystko, rzucić się w przepaść, skoczyć w ogień, spalić kilka mostów, byle być, z nim. A teraz powiedz mi, czy było warto? Czy kiedy jesteś tu, gdzie jesteś i kiedy minęło już tyle lat, potrafisz powiedzieć, czego najbardziej żałujesz? Czy właśnie teraz, siadając okryta ciepłym kocem, wpatrując się w puste ulice miasta i sięgając pamięcią do tamtych czasów, widzisz, co poszło nie tak? Jak bardzo żałujesz wszystkiego, co utraciłaś, gdy oddałaś mu całą siebie? Jak mocno tęsknisz za ludźmi, którzy odeszli, bo wtedy to on był najważniejszy? Jak mocno to boli, po tych wszystkich latach, które minęły i których nie potrafisz dziś naprawić? [ yezoo ]

Straciłam w swoim życiu kilka ważnych osób. Niektórzy odeszli i dziś są tylko wspomnieniem starej przyjaźni  a z innymi pożegnałam się sama. Tylko wiesz  podobno wszystko czasami wraca  gdzieś we wspomnieniach  w miejscach  w ludziach i wtedy zaczyna się tęsknić  za ludźmi  tak po prostu. Bo przecież kiedyś byli blisko  prawda? Kiedyś byli wszystkim  byli ważni. Przeraża mnie ilość spalonych mostów  nieodbytych rozmów  braku rozejmów  tych wszystkich niewyjaśnionych spraw  które wiszą w powietrzu. Przeraża mnie świadomość  że dwójka kiedyś bliskich sobie ludzi  których przyjaźń budowana była latami  potrafi z dnia na dzień stać się dla siebie po prostu nikim. Straciłam wiele ważnych osób i to boli  bo jak pogodzić się z tym  że kiedyś istniał ktoś  kto był po prostu blisko? Powiedz mi  jak mam uświdomić samej sobie  że to już nie wróci  że bezpowrotnie straciłam wszystko?  yezoo

yezoo dodano: 1 marca 2020

Straciłam w swoim życiu kilka ważnych osób. Niektórzy odeszli i dziś są tylko wspomnieniem starej przyjaźni, a z innymi pożegnałam się sama. Tylko wiesz, podobno wszystko czasami wraca, gdzieś we wspomnieniach, w miejscach, w ludziach i wtedy zaczyna się tęsknić, za ludźmi, tak po prostu. Bo przecież kiedyś byli blisko, prawda? Kiedyś byli wszystkim, byli ważni. Przeraża mnie ilość spalonych mostów, nieodbytych rozmów, braku rozejmów, tych wszystkich niewyjaśnionych spraw, które wiszą w powietrzu. Przeraża mnie świadomość, że dwójka kiedyś bliskich sobie ludzi, których przyjaźń budowana była latami, potrafi z dnia na dzień stać się dla siebie po prostu nikim. Straciłam wiele ważnych osób i to boli, bo jak pogodzić się z tym, że kiedyś istniał ktoś, kto był po prostu blisko? Powiedz mi, jak mam uświdomić samej sobie, że to już nie wróci, że bezpowrotnie straciłam wszystko? [yezoo]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć