 |
właściwie to wszystko jest okej, tylko po prostu nienawidzę siebie za przeszłość.
|
|
 |
„Patrzę na siebie i czasami zastanawiam się, jak dałam sobie radę. Kto był obok i podarował mi tak ogromną siłę? Nie wiem, jak to możliwe, że rzadko płaczę po nocach, że nie zagryzam warg z bólu, że nadgarstki nie krwawią. Nie mam pojęcia, kto dał mi lekcję, jak żyć.” / hm?
|
|
 |
momentami wydaje mi się, że powoli wszystko mi wychodzi i chyba dalej uczę się żyć, staram się zapełnić pustkę, która została w moim sercu. nadchodzi jednak czasem też taki czas, który powtarza mi, że jestem zbyt słaba by wygrać walkę z przeszłością.
|
|
 |
|
Który już raz znów robisz to samo? Przeglądasz stare wiadomości i wspominasz chwile, w których znaczyłaś dla Niego wszystko. Przypominasz sobie sposób Jego pisania, te nieśmiałe początki. Analizujesz każdą wypowiedź, jakbyś chciała znaleźć błąd, którego nie zauważyłaś, a który znaczył wiele. Śmiejesz się, bo wspominasz moment, gdy krótkie "do jutra" było zapewnieniem kolejnego spotkania. Ale już wystarczy. Usuń wszystkie wiadomości. No dalej. Za czym jeszcze czekasz? Dałaś radę? Nie. Obie wiemy dlaczego. [ yezoo ]
|
|
 |
wszystko przemija, nawet nie wiesz kiedy.
|
|
 |
spójrz mi w oczy. widzisz? nadal czekam. / fbl
|
|
 |
zazwyczaj staram się opierać pokusom, ale oprzeć się tobie jakoś nie potrafię.
|
|
 |
a co jeśli okaże się, że nie można mnie kochać?
|
|
 |
nie pytaj co się stało, po prostu spróbuj mnie pocieszyć.
|
|
 |
spogląda na mnie i uśmiecha się, nasze oczy się spotykają i ja uśmiecham się do niej. spuszcza wzrok, a ja zatrzymuję się i patrzę na nią. podnosi wzrok i uśmiecha się jeszcze raz. stoję i patrzę na nią, po prostu patrzę patrzę patrzę. nie rozumie, co robię i dlaczego to robię, i czerwieni się i
to jest piękne. / fbl
|
|
 |
dasz radę, ale przede wszystkim musisz pogodzić się z prawdą.
|
|
|
|