 |
|
Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi.
— Janusz Leon Wiśniewski
|
|
 |
|
Czy dobrze robię, że zaczynam tę samą grę, którą kiedyś przegrałam?
|
|
 |
|
Najgorsze, co może uczynić człowiek to nadinterpretacja. Nadinterpretacja kilku chwil uniesienia, momentu, w którym krew ruszyła, jakby szybciej na Jej widok. Nadinterpretacja Jej słowa, gestu, spojrzenia. Nadinterpretacja uczuć. Nadinterpretacja serca. / Mikołaj Bajorek
|
|
 |
|
nieustannie wypalając do cna mrok
na ślepo marnowaliśmy każdy dzień.
Już dobrze wiem, gdzie nie szukać Cię
jesteś jak rysa na szkle, moje sny o zwycięstwie
Nieważne co dzisiaj zaśpiewasz mi
i tak na sen nigdy już nic nie wezmę.
|
|
 |
|
a jednak czegoś nam żal, czegoś żal nam znów.
|
|
 |
|
Znowu to samo. Ja znów obiecałam sobie, że nie będę do tego wszystkiego już wracać, że jestem teraz zbyt silna aby pozwolić sobie na życie wspomnieniami i jednak kolejny raz nie dałam rady. Przyszedł wieczór, a we mnie znowu coś pękło i znowu zatęskniłam za Twoją obecnością. To jest tak bardzo trudne, bo są chwile kiedy mam wrażenie, że uczucie wyparowało, a później wszystko wokół mnie uświadamia mi, że jednak to nie jest prawda. Oszukuję samą sobie, a później przez to potykam się tworząc nowe rany na swojej duszy. Już sama nie wiem czy jestem skazana na tą miłość do końca życia czy może jednak odpuścisz, dlatego proszę Cię pozwól mi żyć w spokoju. Ja nie mam siły spędzać kolejnych miesiąców na zastanawianiu się czy gdzieś tam w Twoim nowym życiu ciągle jest jeszcze miejsce dla mnie. To mnie wykańcza, coraz bardziej wykańcza. / napisana
|
|
 |
|
Nawet, gdy serce rozpadnie się na tysiąc kawałków, nie przestaje kochać.
|
|
 |
|
Mówiłam Ci już, że oddychanie ma sens tylko wtedy, kiedy jesteś obok?
|
|
 |
|
Czułaś kiedyś, jak po cieniutkiej, naszpikowanej milionami nerwowych zakończeń powłoce Twojego serca, przesuwają się ostrza? Robią to na tyle mocno, by nieznacznie ją przyciąć i sprawić, by naczynia obficie puściły ciepłą, lepką krew. Robią to z chirurgiczną precyzją, by nie zabić, a pozwolić Ci konać.
|
|
 |
|
Nie byli razem, choć kiedyś często o sobie myśleli.
|
|
 |
|
Tylko Ty wiesz ile mamy ciężkich wspomnień
nie raz byłaś mi wodą gdy me życie palił ogień
|
|
 |
|
Tylko Ty wiesz ile razy Cię zraniłem
mamo wybacz mi łzy, byłem zły jak we mgle błądziłem
na darmo szukać przyczyn rozbitego lustra,
kocham Cię całym sercem jak słowa moje usta
|
|
|
|