 |
Pogubiłam się już w liczbie rozczarowań...
|
|
 |
- Lepiej nie interesuj się innymi. - Dlaczego? - Im więcej wiesz, tym bardziej się do nich przywiązujesz. Im bardziej się przywiązujesz, tym są Ci bliżsi i tym ciężej ich zapomnieć, gdy odchodzą.
|
|
 |
Dobra niechętnie przyznam się że tęsknię.
|
|
 |
Niekochana dusza zrywa się na każde czułe słowo..
_______________________________________________________________________
Eh, pieprzone praktyki. Mam dosyć. #4 tygodnie #Longingly #Splitting headache
|
|
 |
CZ.1. Nigdy nie umiałam kochać. Pomimo ogromu tego uczucia w moim sercu, ja wcale nie umiałam kochać. Zawsze robiłam coś źle. Źle patrzyłam, źle interpretowałam, źle mówiłam, albo po prostu nie mówiłam nic. Byłam zbyt słaba, tak jakby wybrakowana, ponieważ w pewnym momencie poczułam, że zabrakło we mnie czegoś czego potrzebuje człowiek, aby kochać dobrze, aby robić to całym sobą. A ja? Ja miałam swój świat, w którym wszystko wyglądało zupełnie inaczej niż w Twoim świecie, a tego nie dało się połączyć. Byliśmy jak dwie osobne planety które tylko zbliżały się do siebie, ale nie umiały się zetknąć. Ja miałam w sobie zbyt mało sił, aby miłością przezwyciężyć wszystkie przeciwności. Nie podołałam, dobrze to wiem. Zawiodłam Ciebie, ale najbardziej zawiodłam siebie, bo przecież wtedy tkwiłam w przekonaniu, że wszystko robię dobrze, że darzę Cię moim uczuciem najlepiej jak potrafię. Teraz wiem, że tak nie było i gdybym mogła cofnąć czas to wszystko wyglądałoby zupełne inaczej.
|
|
 |
CZ. 2. Przecież oboje zasługiwaliśmy na więcej, ale może to prawda, my chyba po prostu spotkaliśmy się zbyt wcześnie. Ktoś nas źle pokierował pozwalając abyśmy poznali się w chwili, w której żadne z nas nie było przystosowane do życia ze sobą. Jednak nie było już nikogo kto dałby nam drugą szansę na naprawienie wszystkich błędów. Nie było nikogo, nie było nas. Przegraliśmy to uczucie. / napisana
|
|
 |
I kocham Cię po dziś dzień... A przyznać się do tego, to tak jakby przegrać wszystko...
|
|
 |
Nie wrócisz. To fakt, który dotyka mnie najbardziej.
|
|
 |
Czuję się źle, bo wiem, że powinnam z tym zerwać. Chcę, ale nie potrafię. Ciągle coś trzyma mnie za rękę i pozwala mieć nadzieję. Męczę się, okropnie się meczę. Sama zadaję sobie ból.
|
|
 |
Chciałabym mieć więcej czasu, więcej szczęścia i więcej uśmiechu na twarzy. Nie marzę o niczym szczególnym. Nie chcę skakać na bungee, zwiedzać całego świata, czy władać wieloma językami. Chciałabym być szczęśliwa. Mieć obok kogoś ważnego i dzielić z nim wszystko, całe swoje życie.
|
|
 |
Nie chcę czekać na Twój uśmiech, czy rozmowę. Nie chcę, ale czekam.
|
|
|
|