 |
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuje Cię już czy ktoś odejdzie czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
|
|
 |
Czasami sobie siedzę i stwierdzam, że znacznie za dużo o Tobie myślę.
|
|
 |
Pomimo tego, że nie wierzysz w przypadki, powtarzam: To był po prostu zbieg okoliczności. Nigdy nie chciałam się w tobie zakochać. Samo tak jakoś wyszło..
|
|
 |
Wciąż pamiętam Twoją twarz ,twój głos ,spojrzenia ,uśmiech , w co byłeś ubrany kiedy się poznaliśmy .Na myśl o Tobie serce bije mi jak oszalałe , a mi samej robi się gorąco ,mogę zapomnieć oczywiście,że mogę to zrobić.Problem w tym ,ze nie chcę zapominać gdy już zachłyśniesz się powietrzem będziesz chciał wdychać je codziennie . Ciągle myślę o tym co mogło się zdarzyć ale nie miało miejsca .Mam nadzieje ,ze ty czasem PAMIĘTASZ o mnie.
|
|
 |
Bo lepiej pokazać wszystkim, że cała ta sytuacja mnie bawi, niż totalnie rozpierdala.
|
|
 |
Współczesny problem dziewczyn neo jest taki, że akceptują siebie dopiero po przerobieniu w photoshopie.
|
|
 |
Nauczyłam się płakać w myślach , tam nie muszę sie nikomu tłumaczyć .
|
|
 |
Czas leczy rany, taa, chuja jest w tym prawdy , Każdy dzień od tamtej chwili niczego nie jest warty , Po co Bóg daje miłość, jeśli później ją odbiera , gdyby nie ona na świecie nie byłoby tyle cierpienia...
|
|
 |
Druga szansa ? A potrafisz zapalić jedną zapałkę dwa razy ?
|
|
 |
Nie wiem czego chciałabym bardziej: żeby to się inaczej skończyło, czy żeby w ogóle się nie zaczynało .
|
|
 |
To już inne dni, bez niego.
|
|
 |
Tak, ja mam go w dupie. Chciałabym tylko go jutro zobaczyć, ale tak poza tym to mam go w dupie.
|
|
|
|