 |
Znowu jesteś dostępny, znowu nie napiszesz, zapomnialeś , rozumiem..
|
|
 |
Jestem mistrzem w udawaniu, że nic się nie stało... A przecież stało się tak wiele...
|
|
 |
To nie tak , że się poddałam. Po prostu daję spokój, bo to nie ma żadnego sensu, a niedługo nie będzie miało znaczenia.
|
|
 |
Zabawne jak perfekcyjnie można ukryć swoje prawdziwe uczucia. Jak łatwo jest dusić w sobie ból, a kiedy on narasta twoje przyzwyczajenie jest na tyle duże, że i tak ogromny żal umiesz w sobie ukryć… Ironia rządzi światem. Zamykasz się w sobie. Nikt cie nie rozumie… nie wie, że coraz ciężej jest ci się otworzyć. Może nikt nie wie, że łamie ci się świat? W dzisiejszym świecie wystarczy tylko dwukropek i zakończenie nawiasu żeby nikt nie poznał, ze dzieje się coś złego. Porozmawiać o problemach? A jeśli już nie potrafisz normalnie rozmawiać, nie ufasz nikomu? Jesteś w kropce. Pogrążasz się. Nie wydostaniesz się już z tego… Nikt ci nie pomoże. Sens istnienia? Raczej ból istnienia. Masz coś do zaoferowania? Chyba tylko smutek. Nikt nie wie co w tobie siedzi. To w tobie rośnie, aby wreszcie zmienić każdy kawałek ciebie. Twoje życie już nigdy nie będzie takie samo. Wołanie o pomoc nic nie pomoże. Ucieczka przed światem. A może przed samym sobą?
|
|
 |
Najpiękniejsza chwila w ciągu dnia? Północ. Bo tylko wtedy już nie ma dzisiaj, a jutro jeszcze nie nadeszło.
|
|
 |
Uwielbiam położyć się na łóżku z słuchawkami w uszach i myśleć o rzeczach które i tak się nie wydarzą .
|
|
 |
Chciałabym się dowiedzieć komu na mnie naprawdę zależy .
|
|
 |
Mam wyjebane na to, że komuś nie podoba się moja smutna mina i krzyczy mi bym nie smuciła. To co do chuja, mam szczerzyć zęby jak popierdolona, gdy jest mi tak cholernie źle ? Śmiało, uśmiechaj się ile wlezie, czując tak ogromny ból w sercu- życzę powodzenia, kurwa!
|
|
 |
Wszyscy od dziecka uczyli cię jak kochać, ale nikt nie powiedział jak przestać..
|
|
 |
Moja psychika? - połamana w stu miejscach. Nawet nie pytaj, nie możesz pomóc. To tylko i wyłącznie moja wina. Ból, który zadałam powraca jak bumerang, lecz rani tylko mnie, oszczędzając przeciwnika. Oni? nie martw się, nie zauważyli. W końcu w oczach okrytych fałszywą warstwą radości, nie można dostrzec rozdzierającego się serca.
|
|
 |
Gdy się śmiejesz każdy chce znać powód, lecz gdy jesteś smutny nikogo to nie obchodzi.
|
|
 |
Piszesz, bo to cie uspokaja, umożliwia wylanie z siebie emocji, ale po cichu liczysz, że przeczyta to ktoś odpowiedni.
|
|
|
|