 |
nie chcę, żeby każdy sen kończył się mokrą od łez poduszką.
|
|
 |
"swoje ciało umieszczam w sukience. wkładam nogi, piersi i ręce, ale głowę zostawiam na stole, to dla Ciebie straciłam głowę"
|
|
 |
Księżyc był w pełni, kiedy wyszła z domu, idealnie oświetlał jej drogę na cmentarz. Dochodząc do celu usłyszała za sobą kroki, przyspieszyła. Weszła na teren mrocznego cmentarzyska cała drżąc, nie wiedziała, czemu właściwie przyszła tu o tej porze. Potrzebowała chwili spokoju. Po omacku dotarła w końcu do grobu, grobu swojej siostry, która w tragicznym okolicznościach zmarła w ubiegłym roku. Tak bardzo jej potrzebowała, tak bardzo pragnęła by była z nią. Nagle poczuła dłoń na ramieniu, z przerażenia serce podeszło jej do gardła, odwróciła się, ale nie było za nią nikogo, a jednak czuła czyjąś obecność, czuła, że ktoś jest przy niej, a tym gestem okazuje, że czuwa, że opiekuje się nią. Ciarki przeszły jej po plecach, kiedy poczuła nagle zimny pocałunek na policzku. Dopiero teraz zrozumiała, co oznaczały te znaki. Siostra czuwała przy niej, była z nią, chciała jej szczęścia, i tęskniła. W tym momencie, kiedy uświadomiła to sobie, z oczu na zdjęciu na pomniku spłynęły krople wody.
|
|
 |
zrobić Ci z serca bombę? to przyjdź do mnie, przytul mnie, pocałuj czule, a ja Ci później powiem, że Cię nie kocham frajerze. niezapomniane wrażenia gwarantowane.
|
|
 |
poczuj moje zęby, które zatapiają się w twoją szyję, poczuj paznokcie wbijające się w twoje plecy, poczuj, jak krew sączy Ci się po ramieniu, a ja ją delikatnie zlizuję językiem. taak, zdecydowanie wampiry mnie podniecają.
|
|
 |
czułam, że moje ciało rozkłada się, że gniję, leżąc w ziemi zupełnie sama, było mi duszno, nie mogłam oddychać, co się stało? zakopali mnie żywcem pod ziemią? uff, to tylko kolejny zły sen.
|
|
 |
wyrzuć z siebie gniew, powiedz co o mnie myślisz, no dalej, nawrzucaj mi, wyzwij mnie od różnych, powiedz, jaką jestem idiotką, wykrzycz mi to prosto w twarz, nie bój się, jestem twarda, nie zegniesz mojego kolana nawet o milimetr.
|
|
 |
chcesz bym zaufała człowiekowi, który moją najskrytszą tajemnicę zdradził swoim kumplom? zapomnij!
|
|
 |
uwierzę w każde twoje słowo, jeżeli powiesz mi je z samego czubka Statuy Wolności w USA. powodzenia.
|
|
 |
wolę ciebie nienawidzić, niż kochać. mniej boli, przynajmniej nie muszę co wieczór rozstawać się z twoimi ustami.
|
|
 |
miłości nie kupisz w sklepie, ani na allegro, a Twoje obiekty westchnień nie są zabawkami, wiesz?
|
|
 |
wierzyć miłości, ufać nadziei, zaprzyjaźnić się z uśmiechem, spędzać czas z dobrym humorem, brać pod pachę wierność, trzymać mocno zaufanie i po prostu kochać.
|
|
|
|