 |
|
Ta wieczna epopeja, ciągła migracja dusz
Twoje kolejne wcielenia to doświadczenia do zbawienia klucz
Po to by czuć ból porażek, smak zwycięstwa
Życie jest słodko-gorzkie abyś ujrzał przeciwieństwa
|
|
 |
|
Jestem ostatnim, kogo mógłbyś mieć za wroga.
|
|
 |
|
"To ten kolejny dzień kiedy myślę nad sensem, Cieszę się, że jeszcze czuje coś, bo to znaczy, że jestem tu Jak te wiersze pełne melancholii, Nawet grób ma miejsce ja idę już milion mil. Co to szczęście? Powiedz mi gdzie go szukać? Chyba byłem już wszędzie. Gdzie jeszcze mam zapukać?"
|
|
 |
|
"nie wiesz o mnie nic, nie bierz mnie za wzór, nie chcesz ze mną być, nie jestem ze snu"
|
|
 |
|
w sumie ten świat jest piękny,
tylko ludzie to kurwy
|
|
 |
|
Nie znienawidził miłości, tylko pokochał nienawiść
|
|
 |
|
Bo tego życia dłużej już nie może trawić
Nie znienawidził miłości, tylko pokochał nienawiść.
|
|
 |
|
Idę na balkon, w ręku szlug, telefon w drugiej,
i napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów,
zadzwoniłbym do Ciebie, ale wiem,
że tego nie chcesz,
wybełkotał, że Cię kocham,
tu jest źle i serio tęsknię..
|
|
 |
|
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.
|
|
 |
|
"Nieśmiały dzieciak, co dziś po mnie pozostało mi
panny i melanż, drzazgi to mnie porąbało i
łatwiej byłoby schlewać i rżnąć się z koleżanką niż
szansę dać tej myśli że ktoś mnie poskleja w całość."
|
|
 |
|
I nie chce żebym mówił o tym, żebym próbował
I nie chce żebym patrzył tak na nią prosto w oczy
Bo nie chce musieć mówić mi, że już mnie nie kocha
|
|
 |
|
Po co tracić nawet jeden dzień z życia na życie kłótnią z kimś, kto jest dla nas tą drugą połówką?
|
|
|
|