 |
Dziś pierdolę wszystko i to nie jest prowo Chcę tylko iść za rękę z tobą Będziemy tutaj godnie żyć Nie liczy się hajs, nie liczy się nic.
|
|
 |
Regularnie wracam tu i widzę czas przeleciał Większość niezniszczalnych ideałów, Nas nie wiedział, że Jedna miłość trwa dopóki hajs nie zmienia naszych cech ..
|
|
 |
Wewnętrzna pustka, dla której nie znam wyjaśnienia. Nic nie czuję, prócz obojętności wobec wszystkiego, co mnie otacza..
|
|
 |
trudniej mi ufać przez pasmo złych chwil
Nie wiem czy się zmienie,nie obiecuje Ci
|
|
 |
To musi być coś więcej niż chemia, która napędza organizm, mamy serca by kochać, uczucia by móc je ranić. Gdzieś, pomiędzy tkankami i słowami jest dusza, która zmusza nas do pokonywania kolejnych granic..../ Miuosh - na zawsze
|
|
 |
To musi być coś więcej niż chemia, która napędza organizm, mamy serca by kochać, uczucia by móc je ranić. Gdzieś, pomiędzy tkankami i słowami jest dusza, która zmusza nas do pokonywania kolejnych granic..../ Miuosh - na zawsze
|
|
 |
zdrada to zdrada, wiesz
jak wyrzucony kundel na mroz, nie potrafie wybaczac
|
|
 |
Nie obiecuję Tobie nic już, nic już nie jest pewne więc po co znów zawieść mam?
|
|
 |
|
“Bardzo wtedy tęskniłem, ale najgorsze było udawanie, że nie tęsknię.”
|
|
 |
|
Po prostu położył sobie dłoń na sercu i zniknął z mojego życia.
|
|
 |
Wielka miłość nie gra na jednej, lecz na wszystkich strunach serca
|
|
 |
Kiedy się rozstaliśmy mówiąc szczerze, cieszyłam się. Myśląc o tych wszystkich domówkach i imprezach, które mnie czekają uśmiech mimowolnie pojawiał się na twarzy bo ty nigdy mi na to nie pozwalałeś a ja posłusznie słuchałam Cię nie chcąc kolejnej awantury z Twojej strony. Ale za każdym razem kiedy chwiejnym krokiem wracałam nad ranem z imprezy, czegoś mi brakowało. Wielokrotnie wyciągałam telefon ale nie miałam do kogo zadzwonić bo każdy zgonował już w swoim łóżku. Nikt nie okrył mnie ciepłą bluzą odprowadzając pod same drzwi domu. Kiedy w szkole dostałam w końcu pozytywną ocenę z matematyki nie miałam komu się tym pochwalić bo ty zawsze we mnie wierzyłeś. Dopiero teraz zrozumiałam, że tak naprawdę to czym zawsze potrzebowałam jesteś Ty, żadna impreza czy wypalony szlug tylko Twoja obecność.
|
|
|
|