 |
I nieraz gorzko go bawi,
że żyjąc, śmiertelnie się krwawi
powietrzem.
|
|
 |
Znów wybucha w nas permanentne siódme niebo już nie panuję nad zmysłami moje oczy są oczami wariata kiedy spotykają się z twoimi oczami.
|
|
 |
`...i ukryjesz wszystko - nawet miłość.
|
|
 |
`wierze w Nas, czas w coś uwierzyć.
|
|
 |
Jedna miłość, jedna nacja czas odreagować.
|
|
 |
`świat wyciera o ciebie brudne ręce
czujesz, zbliża się najgorsze chociaż liczysz na najlepsze.
|
|
 |
Wiem, że słucham częściej serca niż rozumu i chcę żyć jak najmocniej.
|
|
 |
Razem tak wiele choć obiektywnie prawie wcale.
|
|
 |
Nie ma cię, gdy moje życie spada w dół i,
nie ma cię, gdy wszystko łamie się na pół i,
nie ma cię i nie wiem już, gdzie jesteś,
ale dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce.
|
|
 |
Ja do nieba nie chcę wcale,
ja niebo mam tu.
|
|
 |
Jeżeli miłość to ból, wiemy tu coś o miłości,
I wiemy tu co to trud i co to brak możliwości,
Co ciągnie w dół, nawet jak umiesz latać,
Żeby wydostać się z chmur musisz się sporo namachać.
|
|
|
|