 |
bo chcę Cię z każdą wadą, nic nie zmienię,
mój narkotyku, mój tlenie.
|
|
 |
gonię za Twoim uśmiechem gestami twarzy.
|
|
 |
emanowała namiętnością skroplona winem.
|
|
 |
ukradkowa gra dyskretnych gestów.
|
|
 |
uczuć nie było, były tylko zmysły warte tyle, co tych kilka zbliżeń.
|
|
 |
to prawdziwy romans a nie flirt na pokaz.
|
|
 |
Choć brak mi tchu brak mi śliny
wypłukuje witaminy, pragnę więcej dopaminy
chce coś o czym zapomnimy.
|
|
 |
moje uczucia dziś są gdzieś na dole...
|
|
 |
są chwile gdy samotnie spadam w dół...
to są dni kiedy nie mam sił, świat pęka w pół.
|
|
 |
tylko od Ciebie zależy jak Twoje życie wygląda.
|
|
 |
on się jej przyglądał ona spokojna na zewnątrz
w środku nie już bo on ma coś w tym swoim spojrzeniu.
|
|
|
|