 |
kto stworzył to w ten sposób, dlaczego? czemu powierzyli tak istotny projekt komuś, kto wykona go tak krucho? wszystko się chwieje. wrzucili każdego z nas do tego świata - podatnych na uczucia, pragnących ich mimo świadomości tego, jak niszczą. to on, Bóg, stworzył tą podobno idealną parę, kobietę i mężczyznę. do miłości, a tymczasem leżymy w innych łóżkach, z kilkoma łzami pod lewą powieką i przeszkadza nam nawet własne 36,6 stopni Celsjusza, bo nie miesza się z tym drugim, poprzez splot nóg pod kocem.
|
|
 |
Dzisiaj w Twoim sercu nie ma miłości do mnie, ale wiem też, że pewnego dnia tam będzie. Na pewno. A ja będę czekała na ten dzień. Bo wiem, że on nadejdzie. Dzisiaj, musisz zaufać mojej miłości. Starczy jej Nam obojgu.
|
|
 |
Miłość płynąca z mojego serca jest silna, tylko samo serce jest bardzo słabe.
|
|
 |
Nigdy Cię nie zapomnę. Nie chcę o Tobie zapomnieć. Jesteś mój i będę kochała Cię na zawsze. Będę Cię kochała aż do śmierci, a nawet po.
|
|
 |
W każdej chwili tu, na ziemi, żyj pełnią życia, czasu, który masz, jutro może zabraknąć.
|
|
 |
Ja posiadam Twój oddech – próbować Nas rozdzielić to pozbawić Cię powietrza.
|
|
 |
Jeśli przez pomyłkę popełniłam błąd, zapomnij o nim. Ale zapomnij tylko o pomyłce. Przez pomyłkę nie zapomnij o mnie.
|
|
 |
Wtedy były marzenia, a dziś są tylko plany, wciąż nie mamy czasu i wciąż ich nie spełniamy. [ HuczuHucz ]
|
|
 |
Gdyby sperma świeciła, twoja dupa wyglądałaby jak Las Vegas
|
|
 |
-Pójdziemy po colę?
-Jesteś jedyną osobą, która robi cztery błędy w wyrazie "piwo" . ; p
|
|
 |
Dni wloką się żałośnie krok za krokiem. Opuszczam szkołę, zamykam się w pokoju. On nie wpada, nie dzwoni, nie esemesuje, nie mejluje, nie pisze na niebie, nie nadaj alfabetem Morse`a, nie komunikuje się ze mną telepatycznie. Nic. Jestem właściwie pewna, że on i Hej, Weronika przeprowadzili się do Paryża, gdzie odżywiają się czekoladą, muzyką i winem, a ja siedzę w tym ciemnym pokoju bez końca.
|
|
 |
Mam wrażenie, że moje serce zostało wbite kopniakiem w najciemniejszy kąt mojego ciała. Okej załapałam! mam ochotę krzyknąć w niebo. To takie uczucie. Lekcja przyswojona. Dostałam za swoje. Patrzę, jak wchodzą do kina, trzymając się za ręce, i żałuję, że nie mam gumki żeby wymazać ją z tego obrazka. Albo odkurzacza. Odkurzacz byłby lepszy. Po prostu wessałby ją i już. Zniknęłaby. Z jego objęć, z naszego życia. Na dobre.
|
|
|
|