|
Dziś mam mało sił, zbyt mało żeby dzisiaj gonić sens.
|
|
|
- " No daj buziaka. " - powiedział, schylając się nade mną. Podniosłam głowie i łapiąc Go za podbródek, krzyknęłam : " Co to jest?! " - " Ale co? " - zapytał zdziwiony. - " To co masz pod okiem! " - " E tam, nic. " - spuścił z tonu i odwracając się w drugą stronę, usiadł przy biurku. Podniosłam się z łóżka i stając nad Nim powiedziałam : " Znowu się biłeś.. " - " No wkurwił mnie typ i dostał. " - mówił. Wyszłam z pokoju na chwilę. Wracając powiedziałam : " Ostatni raz ukrywasz przede mną tego typu akcje. Nie będziesz sobie tak pogrywał, a już na pewno nie ze mną. " - rzuciłam Mu pod rękę opakowanie lodu i kierując się w stronę wyjścia zastanawiałam się jak może taić przede mną takie rzeczy, jak może narażać mnie na taki stres.. | idzysrlz.
|
|
|
Od tej pory wszystko było wspólne: oddechy, czas, powietrze, ciało.
|
|
|
Cisza ma kształt twojej nieobecności.
|
|
|
Puste noce, gdy kładziesz się w ciszy i przez długi czas nie zamykasz oczu.
|
|
|
To było dobre.
Zbyt dobre.
|
|
|
Pytania bez odpowiedzi zbytnio się spiętrzyły,przygniatając nas i pozbawiając sił.
|
|
|
Może nie było żadnego powodu.
Może po prostu mieliśmy pecha.
|
|
|
Nie warto się narzucać, kiedy druga osoba ma Cię gdzieś. nawet jeśli serce miałoby, metaforycznie, pękać.
|
|
|
Każda nowa więź, jaką sobie tworzymy, jest nowym cierpieniem,
jeszcze jednym gwoździem, który wbijamy sobie w serce.
|
|
|
Jesteś niedokończonym wątkiem.
|
|
|
Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy.
|
|
|
|