 |
Jestem raperem. To nie hobby lecz robota, więc daj mi mój szelest. / Małolat
|
|
 |
Rozejrzyj się po ludziach, co chciałbyś w nich zobaczyć, jak sam bierzesz w tym udział bez walki, czy bez pracy. W myślach czarnych jak antracyt nic nie przeczytasz tu. Taki kraj, jakie wypłaty, z tlenem syf dotyka płuc. / OSTR
|
|
 |
Karmazynowa czerwień, przegryzłem Ci wargę, patrzyłaś, jak krew niszczy tekst na kartce. / Raca
|
|
 |
Highlife bawi moje pokolenie, gdzie te dni gdy podziwialiśmy jej nogi na wfie? / Duchu
|
|
 |
I patrzyłem jak tańczą, bo robił to wspaniale, on ją wziął w objęcia. To foxtrot? Chuj wie, zaczeli się całować, ja w ciszy zamawiam wódkę. / Raca
|
|
 |
Nie żyję tylko rapem, dla rapu, ulicą. Chcę osiągnąć coś w życiu, kiedyś pomóc rodzicom, zapewnić swoim dzieciom zajebistą przyszłość, pokazać niedowiarkom i wrogom, że mi wyszło, bo ile można kurwa siedzieć na tych ławkach, nic nie robiąc tylko myśląc cały czas o blantach. Mówisz nie damy rady, bo bez zawodu, bez szkoły. Zobaczymy jeszcze leszcze kto podniesie wyżej ręce, kto się będzie śmiał ostatni w tej piosence / W.B.U
|
|
 |
Ciężki charakter, wiem, mam z natury. Ale chcę wierzyć w słońce, nie chcę już wierzyć w chmury. / PIH
|
|
 |
Od początku zacznę rzutem na taśmę. / Grubson
|
|
 |
On nie jest Romeo, a ja nie jestem Julią. On jest skurwielem, ja jestem naiwna. /esperer
|
|
 |
Facet powinien wspólnie ze mną rozwiązywać problemy, a nie je stwarzać. /esperer
|
|
 |
I to już? Już po wszystkim? Już odchodzisz? Nawet nie zdążyłam naprawdę się uśmiechnąć, a już przyszło mi płakać. /esperer
|
|
 |
Płaczę od środka, nie rozmazuję makijażu. Na zewnątrz porządek, wewnątrz rozpierdol. /esperer
|
|
|
|