 |
milion słów, sto tysięcy pocałunków, dziesięć tysięcy stosunków. ta dziewczyna nie nadaje się już do niczego || emilsoon
|
|
 |
może faktycznie lepiej jest być singlem, w końcu robisz co chcesz, chodzisz gdzie chcesz,nikt nie truje Ci nic nad głową, pijesz, palisz i tak w kółko, jakaś przelotna miłość, przygoda, może lepsze jest to niż ciągłe kłótnie? a jak nadejdzie ten chłodny wieczór kiedy będziesz sama w domu, dopadnie Cie znowu chęć bliskości, i co wtedy zrobisz? ||emilsoon
|
|
 |
ludzie do szczęścia potrzebują ludzi , ale przez ludzi są nieszczęśliwi.|| emilsoon
|
|
 |
zawsze używasz do mnie tych jebanych słów, zaczynam już powoli opadać w dół, wszystko w koło traci sens, niby cie kocham, a może to tylko jest mój sen? || emilsoon
|
|
 |
zacznijmy melanż w plenerze, spalmy parę szlug, obalmy parę butelek dobrej wódki, włączymy dobry rap, z dobrym bitem, bawmy się z dobrymi chłopakami, poczujmy ten klimat.|| emisloon
|
|
 |
kobieta kot chce batmana.
|
|
 |
mała mi chce wpaść na chwilę, zapalić jointa, wypić tequile || emilsoon
|
|
 |
mój ideał? spotkałam 5 lat temu. łysy, nosi dresy i czapkę z daszkiem. || emilsoon
|
|
 |
czy chce mieć znowu szesnaście lat? tak. głupia jestem? nie. szesnastka to wiek kiedy nie jesteś jeszcze dorosła, a robisz te wszystkie nielegalne rzeczy za które nie będziesz karana jak dorosła, nie masz konsekwencji i obowiązków, nie przejmujesz się niczym, proste prawda? || emilsoon
|
|
 |
Chyba jestem tylko elementem, wciąż niechcianym.
|
|
 |
Będę chlać, aż wszystko jebnie i niech już jebnie. To jest mi nie potrzebne, skończę sam będzie pięknie. — Miuosh
|
|
 |
Najbardziej żałuje że nie walczyłam , że pozwoliłam na to - że wyjechałam że mnie nie bylo że nie chciałam że wystarczająco nie miałam siły że ciągle myślałam co ludzie pomyślą co będzie jak ktoś znajomy się dowie ? no i mógł się dowiedzieć , mógł cały świat wiedzieć cały wrzechświat mogli ! ale nie ciągły strach , brak pewności ciągłe pytania ,ciągłe przerwy , zmartwienia , łzy - tak bardzo kochał a tak bardzo to schrzaniłam .
|
|
|
|