 |
Nie rozumiem tego, że zachowujesz się jak rozpieszczone dziecko, gdy tylko coś pójdzie nie po Twojej myśli obrażasz się od tak, bez żadnych podstaw. I co może jeszcze mam za Tobą latać i pytać co się stało ? Może kilka lat temu jeszcze by tak było. Ale teraz już nie, no wybacz.
|
|
 |
przytulę Cię, dam Ci poczuć , że możliwe iż mi zależy. spojrzę Ci w oczy, byś zobaczył w nich głębie. a wszystko po to , by za chwilę odejść - nie zmienię się, jestem podła.
|
|
 |
i gdy nadchodzą wieczory takie jak ten, gdy wszyscy inni są szczęśliwi gdzieś, a Ty słuchając smutnej piosenki szukasz sensu życia.
|
|
 |
nie przychodź, nie dzwoń, nie mów do mnie, nie puszczaj oczek - w skrócie : nie rób nadziei.
|
|
 |
Nie mogę uwierzyć,że Bóg pozwolił nam się spotkać,a nie możemy być ze sobą.
|
|
 |
muzyka to coś o niebo więcej niż Ci się wydaję. to siła dzięki której żyję.
|
|
 |
duchowo blisko, geograficznie daleko.
|
|
 |
Muzyka jest prawdziwa tylko wtedy , gdy płynie prosto z serca .
|
|
 |
Jesteś jak zdjęcia z dzieciństwa. Kiedy na Ciebie patrzę to nie wiem czy mam się zacząć uśmiechać czy wybuchnąć spazmatycznym płaczem.
|
|
 |
uwielbiała jego czekoladowe oczy , rozczochrane, długie ciemne włosy , jego głos ...
|
|
 |
ile jeszcze razy musisz mnie zranić, żebym zrozumiała, że nie warto już o Ciebie walczyć ?
|
|
 |
Teoretycznie to już koniec,ale praktycznie w środku coś jednak nie pozwala zapomnieć.
|
|
|
|