 |
Gosia, chcę mieć z Tobą dziecko, i drugie i psa i aligatora... / i śnieeeeeeeeg! - Lejdis
|
|
 |
Ogólna kwintesencja całej tej sytuacji mieści się zaledwie w jednym słowie. ŻAL.
|
|
 |
Kobieta jest jak kot: lubi spać, jeść i być mizianym, nie przyjmuje sprzeciwu, a z dobrym manicure może zrobić krzywdę.
|
|
 |
Ile razy jeszcze będę musiała się uczyć, że marzenia są niebezpieczne właśnie dlatego, że mogą się spełnić?
|
|
 |
Odciski naszych palców na życiu innych nie znikają. / rember me.
|
|
 |
W Boże Narodzenie braki we własnym życiu bolą najbardziej.
|
|
 |
nie znam osoby, która nie lubi mandarynek. ♥
|
|
 |
ogólnie to włosy mi brazowieją,
serce się zrasta,
a wątroba gnije.
czyli u mnie wszystko po staremu.
|
|
 |
niby drobna, krucha i nieporadna, a palący punkt w klace piersiowej, uniemożliwiający jej oddychanie, większy niż u nie jednego muskularnego mężczyzny.
|
|
 |
Twoje źrenice, zamglone pożądaniem, odbierając Ci szare komórki, odpowiedzialne za myślenie. odpowiedzialne, za świadomość, że nie jestem tylko przedmiotem do zaliczenia.
|
|
 |
zastanawiam się, ile razy muszę jeszcze Ci kazać odejść, żebyś w końcu dosadnie mnie zrozumiał. potrafię sama przejść przez ruchliwą ulicę. umiem, zadbać o siebie podczas przeziębienia. potrafię, trzymać parasolkę podczas deszczu i nie potrzebuję ochroniarza przy wyjściu z psem czy do sklepu. nie boję się potworów mieszkających pod łóżkiem, a mój pluszowy przyjaciel, jest wystarczającym kompanem do przytulania. zrozum - dla Ciebie już nie istnieję. wytłumacz to sobie jak chcesz. schowałam się do szafy czy pod kołdrę. nie ma mnie. znikłam.
|
|
|
|