|
ale w ten jego uśmiech mogłabym wpatrywać się do końca swego jestestwa ! / nacpanaaa
|
|
|
Ze snu wybudził mnie dźwięk dzwoniącego telefonu, nie patrząc na nazwe kontaktu, odebrałam lekko zdenerwowanym "halo" nikt się nie odezwał, zapadła dłuższa chwila ciszy. Już miałam jęknąć coś obraźliwego, odłożyć słuchawkę ale coś w głębi mnie kazało mi tego nie robić. Po chwili usłyszałam czyjś mocno przyśpieszony oddech połączony z dźwiękami bólu, przestraszyłam się. Po raz drugi się odezwałam, to co usłyszałam rozdarło mi serce. " Będe Twój, na tak długo jak będziesz chciała. Kocham Cie"- połącznie przerwane. Po pół godzinie udało mi się usnąć, ze snu wyrwał mnie kolejny telefon, tym razem od Twojej mamy, poinformowała mnie o wypadku jaki miałeś w nocy. Zadzwoniłeś do mnie z palącego się samochodu, z którego nie było wyjścia. będe Twoja na tak długo jak będziesz tego chciał. Kiedyś do Ciebie dołącze kochanie| rastaa.zioom
|
|
|
CZ2. A więc mamo jeśli to czytasz, wiedz że jesteś najwspanialszą mamą jaką mogłam mieć, mimo że się nie dogadujemy za dobrze, mimo że teoretycznie ze sobą nie rozmawiamy w inny sposób jak kłócąc się wiedz że oddałabym za Ciebie życie bez mrugnięcia okiem, gdybym miała wtedy troszke więcej siły obroniłabym Cie przed każdym ciosem wymierzonym w Twoją strone, cholernie dziękuje. Za chęć walki o moje życie, zrobiłaś wszystko co mogłaś zrobić. Mam nadzieje że jeszcze kiedyś będziesz ze mnie dumna i uznasz ze opłacało się, bo było warto przejść przez te wszystkie akcje, żeby widzieć teraz Twój uśmiech z innym mężczyzną, obym była taką matką jaką Ty jesteś dla mnie, kocham Cie | rastaa.zioom
|
|
|
CZ1. Nigdy nie sądziłam,że moje życie było cudowne. Nigdy tak naprawde, nie miałam spokojnego dzieciństwa, nigdy nie mogłam powiedzieć że mam ojca, który chce ochronić mnie przed złem świata i który obiecałby mi,że gdyby kiedyś jakiś chłopczyk złamał mi serduszko on połamałby mu rączki. Tak naprawde często niewiele brakowało do tego aby to mi je połamał pod wpływem alkoholu. Nie raz dostawało się mamie za stawanie w mojej obronie. A ja tak właściwie nie doceniałam nigdy tego co dla mnie robia. Teraz po upływie czasu, chciałabym jej cholernie podziękować. Zaczynając od najdrobniejszych czynności jakimi jest zmienianie pieluch czy przemywanie ran po wywróceniu się na rowerze po walke, codzienną walke z ojcem, z jego nałogiem o moje lepsze jutro. Walcząc o to, tak naprawde miała gdzieś siebie, chciała po prostu żebym kiedykolwiek spojrzała jej w oczy i powiedziała " zrobiłaś wszystko co mogłaś, jesteś wielka " i szczerze zasłużyła na te słowa jak mało kto.
|
|
|
Tutaj nic nie jest takie jakie być powinno, tutaj jest zero uśmiechu, zero radości z możliwości udziału w życiu, zero uczuć. Tutaj jest tylko ból wspominanych złych momentów, tutaj są tylko łzy i rozpatrywanie w sobie samych złych cech. Tutaj jest część mnie, która nienawidzi uczuć, nienawidzi przyznawać się że jej zależy, że się boi, że tak naprawdę jestem cholernie wrażliwa. To mroczna strona mnie, witam | rastaa.zioom
|
|
|
Dział "anatomia człowieka" zaliczyłaś na mocna czwórkę, ciekawe czy faktycznie zakuwałaś jak wytłumaczyłaś facetowi uczącemu nas czy ma to jakikolwiek związek z ilością nocy, które spędziłaś poza domem |rastaa.zioom
|
|
|
Tak wielu chciało żebym upadł ale jestem tutaj, niech ciągną fiuta, ja jak Sobota wjeźdzam z buta.
|
|
|
Czasem jestem jak dziecko, wiesz? jak dziecko, któremu do pełni szczęścia brakuje tylko słów 'ej, mała. jesteś najważniejsza'
|
|
|
rap dla mnie to nie kaprys czy też modne hobby, to życie z satysfakcją, że rozpierdalam Twój głośnik. bez zbędnych uprzejmości i lizania dup wokoło, masz do czynienia z najlepszą rapu szkołą. / WSRH
|
|
|
i są dni kiedy wkurwia mnie wszystko wokół, to i tak idę do przodu wciąż nie zwalniając kroku.
|
|
|
|