 |
Czas to arbiter, który nie gra fair, inwestor, który się bawi przyszłością i ostatecznie zabierze mi całość z nawiązką.
|
|
 |
Nie umiem być taki, jakby tego chcieli, żyć, jakbym miał walczyć o każdy centymetr ziemi, a może umiem? Przyzwyczaje się.
|
|
 |
Moje emocje to statek widmo, sztuczne źrenice albo ciemne szkła, otwarte pistacje, zamknięte trumny i parę tych chwil, których brak.
|
|
 |
Czego oczekujesz? Czego chcesz i kim mam być?
Nienawidzę ludzi,
ich kłamstw, wymagań, obłudy, ich życia krzywd.
Nienawidzę, kiedy patrzą na mnie
i widzę w ich oczach pogardę i strach!
|
|
 |
Oddycham powoli, z myślą że wolniej będziesz odchodzić.
|
|
 |
Pamiętasz tekst 'życie wyjebie mi liścia'? Poraz kolejny wyjebalo, tym razem dość niespodziewanie. Choć to może bzdura, bo doskonale wiedziałem do czego to może nas doprowadzić. Krawędź, kres wytrzymałości, po których nie ma nic, prócz otchłani wstydu, hańby, bezradności. Ciemności, w której pozostanie żyć w nieskończoność. Ja stojący na krawędzi tego wszystkiego, i Ty trzymająca mnie za ramię, bez pewności czy mnie zatrzymać czy zepchnąć.
|
|
 |
Niewyobrażalnie dużo zmieniło się we mnie.
|
|
 |
jest rozpacz i jest ból, na którego opisanie nie stworzono słów. ale to nic w porównaniu z pustką która nadchodzi później. to nic w porównaniu do siedzenia na parapecie, nie myśląc o niczym, nie zauważając, że miejsce słońca zajęły gwiazdy.
|
|
 |
najbardziej boli, kiedy zostawiasz mnie za wady, których sam jesteś autorem.
|
|
 |
nie możesz mną tarmosić jak pies swoją zabawką, a potem rozgryźć na kawałki uznając, że jest zbyt potarmoszona.
|
|
 |
stań przed nim naga, obdarta z kobiecości i sprawdź czy spojrzy Ci wyłącznie w oczy.
|
|
 |
największym wstydem dla faceta powinny być łzy kobiety.
|
|
|
|