 |
Kiedy patrzę w prawy ,dolny róg ekranu i wyświetla się wiadomość od Ciebie,moje serce bije szybciej.
|
|
 |
Chciałabym,żebyś mógł choć przez chwilę poczuć to ,co ja czuję. Wiedziałbyś,jak to boli.
|
|
 |
Kiedy widzę ludzi trzymających się za ręce,moje serce wyszeptuje Twoje imię.
|
|
 |
Mówisz ,że u Ciebie wszystko dobrze.Mógłbyś też spytać jak u mnie...Ale moja odpowiedź różniłaby się diametralnie od Twojej.
|
|
 |
Kiedy mówisz jej,że to koniec...nie podchodź do niej i nie przytulaj jej. Wtedy będzie jej jeszcze trudniej.Będzie ją bardzo bolało. Zacznie płakać .I wypłacze się na ramieniu osoby ,przez którą płacze. Byłoby to dla niej zbyt trudne. Kilka słów i nie wie ,czy Cię kocha czy może nienawidzi. Dlatego nie podchodź do niej.Bo może nie będzie potrafiła się w tym odnaleźć i zgubi się,na zawsze.
|
|
 |
Prędzej czy później zatęskni. I wtedy zrozumie,jak wiele stracił.Będzie próbował to odzyskać.Chyba,że woli odpuścić. W końcu łatwiej jest się poddać niż walczyć o miłość.
|
|
 |
Pamiętaj,zawsze kiedy płaczesz,sprawdź ,która łza spłynie pierwsza.Jeżeli ta z prawego oka,to łza szczęścia.Jeżeli z lewego,to łza smutku.Wydaje mi się,że u Ciebie będzie tak jak u mnie...pierwsza będzie ta z lewego oka...
|
|
 |
zapomniałeś już o mnie? bo wiesz,nie chcę nic mówić,ale ja dalej czekam...
|
|
 |
Nasze pierwsze spotkanie.Była wczesna wiosna.Wiał zimny wiatr.Był już wieczór. Powiedziałam ,że mi zimno. Spytałeś się,czy nie chcę Twojej kurtki. Odpowiedziałam,że nie,bo Tobie będzie zimno.Wtedy mimo wszystko ściągnąłeś ją i położyłeś mi na ramionach. Była taka ciepła. Ty szedłeś dalej,tylko w koszulce z krótkim rękawem. Tyle razy pytałam się ,czy nie jest Ci zimno.Ty odpowiadałeś,że nie. A na drugi dzień byłeś chory,głuptasie.
|
|
 |
Może i wyglądam na spokojną i szczęśliwą, jednak w środku płaczę i umieram.
|
|
 |
Podobno nie można nikogo do niczego zmuszać...Ale co powiesz na to...Kochaj mnie! I jak,zmusiłam Cię?
|
|
 |
Prędzej czy później zatęskni. I wtedy zrozumie,jak wiele stracił.Będzie próbował to odzyskać.Chyba,że woli odpuścić. W końcu łatwiej jest się poddać niż walczyć o miłość.
|
|
|
|