 |
wraz z doczepieniem słów "spełniają się" do marzeń, powstało istne wariactwo. zatliła się wiara, skończyły starania. człowiek, który zaczął ten temat był naiwniakiem, sądzącym, że ludzie będą dążyli do spełnienia marzeń, zamiast z założonymi rękoma siedzieć w czterech ścianach, pieprzyć o przeszkodach tego świata i swoim rzekomym niefarcie.
|
|
 |
nie, nie dusi mnie Jego nieobecność. wcale nie zapełniam sobie dni do maksimum tak, by nie mieć właściwie ani trochę czasu na przywoływanie Go do myśli. nie tęsknię zabójczo i pod żadnym pozorem nie czuję się, jakby minęło dużo więcej czasu niż tydzień. o ironio, jak tak dalej pójdzie to podczas powrotu nie będzie mógł mnie nawet przytulić za względu na wszystkie siniaki i obtarcia, a dołki pod oczami będące następstwem nocnego użalania się od sobą przerażą Go na wstępie. tak tu pusto.
|
|
 |
podarowałeś mi coś , co nawet trudno nazwać . poruszyłeś we mnie coś , o istnieniu czego , nawet nie wiedziałam . jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia .. zawsze
|
|
 |
czasami trzeba oddzielić na co ma się wyjebane, a co trzeba ratować..
|
|
 |
Warto dążyć do czegoś więcej niż tylko to, co zwykłe.
|
|
 |
|
-Jak myślisz fajnie jest być zajebistym? -No wiesz nie narzekam
|
|
 |
|
Chyba się już odkochał, chyba już na zawsze.
|
|
 |
Mam prawo tęsknić i właśnie z tego prawa korzystam...
|
|
 |
Sądzę, że Cię stracę i to jest wstyd
|
|
|
|