 |
|
Przyjaciele prawdziwi, cieszy mnie to że ich mamy,
Dotrzymuję kroku tym, których szczere są intencje,
Wobec tych fałszywych wyciągnę wkrótce konsekwencje,
Wiem, czasem robię głupstwa, inny sposób bycia drażni,
|
|
 |
|
Razem możemy być wyjątkowi. Bez siebie - zwyczajni.
|
|
 |
|
Moje szczęście zależy od tego czy jesteś blisko. Nie mam Cie, nie mam nic, jak jesteś - mam wszystko..
|
|
 |
|
Kocham spędzać z nią wieczory i ranki, gdy krzyczy i gdy szepcze do mnie cicho, jest jak niezbędna część układanki
|
|
 |
|
się porobiło, już nie dzielimy razem ławki, choć kiedyś byliśmy jak szlugi z jednej paczki
|
|
 |
|
to wszystko chuja warte, jeśli fundamenty gniją, za własne błędy nie obarczaj innych winą.
|
|
 |
|
Mam taki charakter, który czasem łatwo skrzywdzić i choć nie widać ran, na pewno pozostaną blizny.
|
|
 |
|
Wiele odczytasz z twarzy i oczu, czasem wystarczy spojrzeć by poczuć.
|
|
 |
|
Nie jeden pseudo kolega co mówił za tobą zawsze. Dziś nie wiem gdzie i z kim biega i komu jak klakier klaszcze
|
|
 |
|
Zrozumiałam , że nie można przypisywać zwykłym rzeczom wielkiego znaczenia
|
|
 |
|
Mimo to czuł niedosyt, bo miłość nie jest łatwa, nosił w sercu dziurę, której nie potrafił zatkać. // Słoń.
|
|
|
|