 |
I spust daj do głowy albo daj spust emocjom
w sumie obydwie opcje mnie wykończą.
|
|
 |
Aniele odpuść nam winy, chociaż my nie odpuszczamy.
Z niektórymi po dziś dzień udajemy, że się nie znamy.
I co z nami? Już raczej nic kurwa.
|
|
 |
' Aniele stróżu stój i patrz jak spadam,
nie czuję nic a myślałam że możesz mi szczęście dawać.
Szczęście skróciło skrzydła, nie mogę latać
a chciałam uciec stąd i ciebie zabrać.'
|
|
 |
A przeciez wszystko się zmienia i zabiera nam nadzieję..mi nie zabierze czegoś co już dawno nie istnieje.
|
|
 |
niespokojnie zerkałem na Ciebie
i chciałem wierzyć że z tego o czym myślisz część jest o mnie,
|
|
 |
I czasem już tracę nadzieję, w pustym pociągu, gapię się w szybę
Pytam sam siebie "Czy czasem tak nie jest, że chciałbym coś poczuć, tak nawet na chwilę."
I nie chcę od nowa pierdolić, że źle
Bo mija mi rok, nic nie boli, nie wkurwia
I żyję jak chciałem i robię co chcę
I nie proś, bym zagrał, że boję się jutra.
|
|
 |
I wiem, że każdy dzień może być ostatnim
I czekam wiesz, gdy znów czegoś chcą ode mnie
A presja nie daje mi pisać swobodnie
Powiedz słowo ‘’odejdę’’ - a miałem już więcej nie pisać o Tobie
|
|
 |
Zabrakło mi sił, może albo czekałem, aż wreszcie dorosnę
I kiedy krzyczałem, że z tym koniec - chyba myślałem odwrotnie
|
|
 |
I wiem, że w końcu mój czas nadszedł - zrobię jak zechcę
Rok temu czy dwa, byłem tu nikim
A wtedy już czułem się lepszy od nich
Wtedy już czułem się lepszy, wolny
|
|
 |
'I kiedy krzyczałem, że z tym koniec, chyba myślałem odwrotnie'
|
|
 |
nawet jakby ujebało mi nogi to przez to przejdę
|
|
 |
u mnie trochę się zmieniło. nie jestem z nim, nie kocham go a nawet nienawidzę go. mój przyjaciel miał wypadek na motorze z którego ledwo się wygrzebał. babcia odeszła miesiąc temu, a ja spotykam się z wrogiem byłego chłopaka... to tylko kilka sytuacji, które zmieniły moje życie. przez to wszystko zmieniłam się też ja. Ludzie mają mnie dość. nie rozumieją co przeszłam, co nadal przeżywam, gdyby się dowiedzieli o moich ranach na ciele tylko by na mnie krzyczeli. nikt nawet nie próbuje mnie zrozumieć... tak jakbym była zupełnie sama na tym świecie /jestem
|
|
|
|