|
Tak bardzo boję się, że będziesz kolejny, że znikniesz mi jednego dnia tak jak wszyscy. Są momenty, kiedy nie chcę zamykać oczu, bo gdy je otworzę Ciebie już nie będzie. Obiecaj, że choć nie możesz zmienić przeszłości, to pokażesz mi inną przyszłość.
|
|
|
Poszło w miasto, co robią bez przerwy. Narkotyki niszczą ludzi, ale tworzą legendy, mówił. Nie był sam i miał kogoś kto też pił, bał się, bo samotność była drogą do śmierci. / Bonson
|
|
|
Upadłe anioły nie potrafią już kochać, jeden po tym ćpa, drugi tylko szlocha... / Raca
|
|
|
Był moim tlenem, moim narkotykiem. Przez Niego nie jadłam, nie spałam, nie mogłam bez Niego oddychać, każdy dzień myślałam o Nim, był ze mną w snach i towarzyszył mi w każdej codziennej czynności...
|
|
|
Czułam się bezpiecznie w jego ramionach, wiedząc jednocześnie że jednym uderzeniem mógłby mnie zabić
|
|
|
Przed sobą klękam, i nie umiem się już podnieść. Ile razy można, ile razy można przyjąć ciosy godnie? To ostatni raz, to ostatnia łza, to ostatnie "do widzenia" , bo dla mnie nic nie ma już. Czuję mrok, to dom zabłąkanych dusz, serce jak nóż. Głęboko wbite to, co kochałem najbardziej. Ta rana sie nie goi, tylko boli jeszcze bardziej... / Kali
|
|
|
Gdzie kurwa jesteście, skoro byłam Wam niczym siostra?
|
|
|
Zostawmy dziś z tyłu wszystkich ludzi, miejsca, bądźmy teraz. Ty i ja, żyjmy chwilą obecną, kochajmy się jakby miało nie być jutra.
|
|
|
W gruncie rzeczy nawet wciąganie wspólnie tego prochu miało w sobie coś romantycznego.
|
|
|
Mamy siebie jeszcze, czy powoli nas nie ma?
|
|
|
Czasami boli zbyt bardzo, żeby to pokazać./esperer
|
|
|
Oby kurwa u was się jebało cały czas, bo przecież nie można zbudować szczęścia na czyimś nieszczęściu.
|
|
|
|