 |
|
Chciałam udowodnić wszystkim, że nie ma we mnie słabości. Z czasem zrozumiałam, że się myliłam, bo moją słabością nadal jest On. Każda wzmianka o Nim, wypowiedziane Jego imię to kolejny sztylet w serce. ♥
|
|
|
|
godzina 4 rano. Dzwoni telefon,. Dziewczyna zaspanymi ruchami naciska zielony przycisk. -Halo?- pyta nawet nie szeptem. - Spałaś?- spytał. - To najgłupsze pytanie jakie mogłeś mi teraz zadać. - odburknęła uśmiechając się do siebie. - Spotkamy się tam gdzie zawsze?- Teraz? - aż zerwało ją na równe nogi.- Tak , to za 30min caman. - powiedział i rozłączył się. Ubrała się i zarzucając torbę na rmię wszyła nie budząc nikogo w domu. - Coś sie stało? - zapytała od razu na wejściu.-Po prostu chciałem zobaczyć czy nawet tak wcześnie wstaniesz dla mnie. - zrobiła krzywą minę i usiadła obok niego..- Jestem.- powiedziała a on delikatnie ją pocałował. Otworzyła szeroko oczy. - Tak , musiałem się upewnić czy to jest "ta" miłość. - ona tylko delikatnie uniosła kąciki ust i zaczęła go całować. ♥
|
|
|
|
-Ulubiona litera? -M. -Dlaczego? -Ponieważ wszystko co jest dla mnie ważne, co kocham zaczyna się właśnie na tę literę. Miłość, morze, marzenia, i ten Pan też. ♥
|
|
|
|
Była 2:30 kiedy obudził ją dzwoniący telefon. Spojrzała na wyświetlacz gdzie widniało " Numer prywatny" Odebrała i zaspanym głosem powiedziała słucham. Na początku nikt nic nie mówił. Powtórzyła pytanie a wtedy usłyszała, że ktoś zanosi się płaczem .. Bała się ! Nie wiedziała co się dzieje. Kiedy miała zapytać ponownie, usłyszała " Przepraszam ! Przepraszam za wszystko" zanim zdążyła odpowiedzieć cokolwiek usłyszała tylko pikający sygnał. Odłożyła telefon i wybuchnęła płaczem. Kochała go ♥
|
|
|
|
przepraszam, że czasami unikam odpowiedzenia Ci `cześć`, że nie patrzę Ci prosto w oczy, gdy z Tobą rozmawiam i wszelkie spotkania omijam szerokim łukiem. Ja po prostu nie chcę sobie robić nadziei. Nie mam zamiaru leczyć się z Ciebie całymi miesiącami, a później w ciągu kilku minut zmarnować tego, nad czym tak mocno pracowałam. ♥
|
|
|
|
gdy przytulił mnie po raz pierwszy oprócz motylków w brzuchu i braku dopływu powietrza, poczułam bezpieczeństwo, którego tak bardzo mi brakowało ♥
|
|
|
|
To zabawne, że ktoś może złamać Ci serce, a Ty nadal go kochasz tylko tymi połamanymi częściami.. ♥
|
|
|
|
jeśli czujesz, że coś traci sens, a zależy Ci na tym, nie daj temu odejść. ♥
|
|
|
|
uwierz, to wszystko jest bliżej, niż myślisz. ♥
|
|
|
|
Kochasz go. Nie! Przecież tak właściwie to go nie znasz.. Zakochałaś się? Zabujałaś? Nieee.. to nie to. To głupie określenia. Poza tym to coś innego. Lubisz go. BARDZO. Podoba ci się. Cały czas o nim myślisz. Jesteś o niego zazdrosna. Zapamiętujesz każde słowo jakie powiedział. Zdecydowanie zależy ci na tym co On sobie pomyśli. Trudno ci przeżyć bez jego widoku. ON wypełnił cały twój umysł i zawładnął sercem. Więc jak? Chyba go kochasz. ♥
|
|
|
|
Najlepsze w życiu są rzeczy niezauważalne. Bo dlatego zamykamy oczy kiedy się śmiejemy, całujemy i marzymy. ♥
|
|
|
|
Jego oczy , jego bluza, jego mina gdy mnie widzi, jego głos wyłapywany z tłumu, jego zapach, jego uśmiech, jego urok i ja miotająca się pomiędzy strachem przed odrzuceniem a wizją bajecznego szczęścia. ♥
|
|
|
|
Dodaj komentarz
