 |
(...) Ty zasługujesz na dużo więcej - na kogoś, kto będzie Cię kochał w każdej sekundzie Twojego życia, kto będzie myślał o Tobie nieustannie, zastanawiając się, co w tej chwili robisz, gdzie jesteś, z kim jesteś i czy czujesz się dobrze.
Potrzebujesz kogoś, kto pomoże Ci spełniać marzenia i kto ochroni Cię przed tym, czego się obawiasz. Powinnaś mieć u swego boku kogoś, kto będzie traktował Cię z szacunkiem i kochał w Tobie wszystko, a zwłaszcza Twoje wady. Zasługujesz na życie z kimś, kto sprawi, że poczujesz się szczęśliwa, tak szczęśliwa, że wyrosną Ci skrzydła...
|
|
 |
Krzyczę sama na siebie w głowie. Niby inteligentna, a glupia jak but. Bo po co się zadreczam, po co ciągle analizuje, myślę i wracam do przeszłości?! k*rwa bo tak już mam, zadaje sobie sama spotegowany ból, myślę każdego dnia czemu wlansie tak to wszystko się stało. I nie, na pewno nie pisze tego do niego, on już zapomniał ma inną. A sobie życzę bym w końcu mogła chociaż normalnie spać, bez tych koszmarów wszystkich. Amen.
|
|
 |
Prawdziwa miłość to nie szukanie wrażeń na boku. Miłość to wierność i oddanie drugiemu człowiekowi. To nie tylko wieczne randki i powtarzanie komuś że go kochasz. Miłość kryje się w najprostszych gestach. Gdy koledzy mówią chodź na piwo, odpowiadasz “sory stary dzisiaj siedzę z moją kobietą”. Kiedy Ona zrobi Ci do pracy kanapki, pomimo, że sama się spieszy. Kiedy On mówi żebyś zapięła pasy w samochodzie. Uczucie to okazanie zaufania. Kiedy Ona wychodzi z kumpelą do baru, nie wydzwaniasz do niej co chwila aby sprawdzić co się dzieje. To pewność, że wróci, do waszego domu, do waszego łóżka. Miłość to cicha obietnica, która mówi będę przy Tobie kiedy będzie nam razem dobrze i źle. Miłość to wzajemna pomoc, szacunek, zaufanie. Własnie w takich prostych gestach, mało znaczących znajdujemy miłość.
|
|
 |
kochać to znaczy chcieć być czyimś dobrem.
|
|
 |
kocham Go i to jest początek wszystkiego.
|
|
 |
trzymam za słowo,za włosy też potrzymam.
|
|
 |
" Ale bądź pewien swoich uczuć, bo jeśli skruszysz jej skorupę, a potem zmienisz zdanie ona prędzej umrze z samotności niż znowu komuś zaufa. "
|
|
 |
- Na czym ta intymność polega?
- Na tym, że dopuszczasz drugiego człowieka do najtrudniejszych w Tobie rzeczy. Nie wstydzisz się być przy nim, kiedy nie jesteś w formie. Kiedy jesteś 'nago psychicznie'. Kiedy jesteś gorszą wersją samego siebie, której się nikomu nie pokazuje. I masz kogoś, komu nie boisz się tego pokazać. Wiesz, że ta osoba tego nie obśmieje, nie wyszydzi, nie użyje przeciwko Tobie. Jest w stanie być obok.
|
|
 |
- Wiesz po czym go poznasz? Będziesz przy Nim najlepszą wersją siebie. Nie dlatego, że będziesz chciała pokazać się od najlepszej strony. Nie dlatego, że będziesz udawać kogoś lepszego niż jesteś. Nie, nie dlatego. Będziesz tylko sobą. A ON w Ciebie uwierzy, będzie Cię wspierał i Ci kibicował, i zobaczy w Tobie te wszystkie małe, piękne rzeczy o których istnieniu nawet nie masz pojęcia. I polubi w Tobie nawet te rzeczy, których sama w sobie nie lubisz. To jest miłość, na jaką zasługujesz Matyldo.
Bądź z kimś, kto Cię uskrzydla, a nie wdeptuje w ziemię.
|
|
 |
Chciałem Cię tak szalenie rozkochać w sobie, jak sam się w Tobie kochałem.
|
|
 |
Kuba Wojewódzki: Ale wie pan, że będzie się musiał rozejść z Zuzą?
Paweł Domagała: Jest coś, o czym nie wiem?
KW: Nie, ale zna pan jakieś małżeństwo aktorów, które wytrzymało z sobą do śmierci?
PD: Myślę, że nasze takie będzie. A i wśród aktorów to się zdarza: Meryl Streep ma jednego męża od 37 lat i czwórkę dzieci. I jak za dwadzieścia lat na rozmowę z panem przyjadę motorem, a obok będzie czekała moja dwudziestoletnia dziewczyna, to proszę, żeby mnie z tego publicznie rozliczyć. Mówię głośno: gdybym kiedyś, w przyszłości, pieprzył jakieś bzdury, to można mnie za to spokojnie linczować, hejt dozwolony.
KW: Dlaczego składa pan takie deklaracje?
PD: Bo dla mnie wierność jest najważniejszym atrybutem męskości i naprawdę tego chciałbym się trzymać. Bo co mnie określa bardziej jako mężczyznę niż wierność przysiędze, jaką się złożyło?
|
|
 |
"A jak wytłumaczysz to, że potrzebowała aż pięciu lat, żeby uświadomić sobie, że ty jesteś mężczyzną jej życia?
‒ Bo człowiek boi się silnych uczuć innych ludzi. Bo życie jest skomplikowane i często igra z nami, przysyłając nam dobrą osobę w złym momencie."
|
|
|
|