|
Kiedy odchodziłeś jeszcze oddychałam..
|
|
|
' Tak się boję momentu, gdy zostanę całkiem sama, tylko z moimi wirującymi myślami, które rozkażą mi rozbić swoją głowę o najbliższą ścianę. '
|
|
|
' Biegła przed siebie ze łzami w oczach. Nie wiedziała dokąd zmierza. Czuła tylko wewnętrzną potrzebę ucieknięcia od problemów, od wspomnień, którymi rozpaczliwie dławiła się każdego dnia. '
|
|
|
' Cierpiąc, siedziała skulona na parapecie wpatrując się w okno. Do dziś nikt nie wie co się z Nią stało. '
|
|
|
' Wiedziałam.. kiedy spojrzałam w Twoje oczy, że będziesz moim problemem. '
|
|
|
' Analizuję.. każdą rozmowę, każdy gest, każde słowo, każdy ruch jaki wykonałam w Twoją stronę by zrozumieć.. co zrobiłam nie tak. '
|
|
|
' Kochać miłością, która nie boli.. '
|
|
|
' Założę się, że nie będziesz pamiętał połowy rzeczy, o których ja nigdy nie zapomnę. '
|
|
|
' Nagradzał mnie uśmiechem, od którego dziewczynom spadają majtki. '
|
|
|
' Wypijmy za te martwe marzenia, za wszystko co miało być a czego nie ma! '
|
|
|
' Ogród jest tam, gdzie na prawdę chcesz być.. '
|
|
|
I z kolejnym dymem papierosa odchodzą wspomnienia o tym sukinsynie. / dajjointaziom
|
|
|
|