|
Moi drodzy, czy jest tu ktoś do kogo docierają jeszcze moje teksty? Wiem, sporo z Was pewnie kompletnie to zignoruje, ale byłabym mega wdzięczna za odzew. Chciałabym stworzyć społeczność ludzi, którzy się wspierają, w klimacie wolnym od hejtu (i tak go za dużo w internecie). Bardzo Was proszę o feedback - o czym chcielibyście najwiecej czytać, o czym się dowiadywać, co Was ciekawi, a co niekoniecznie :) dla Was to minutka namysłu, a możemy stworzyć coś naprawdę fajnego! Bardzo dziękuję, Wasza esperka.
|
|
|
Tyle lat i tyle wspólnych chwil. Nigdy nie powiedziałabym, że najważniejszą lekcją jaką przyjdzie mi wyciągnąć z tej znajomosci to jest to, że nic nie trwa wiecznie, a przywiązanie wiąże się z rozczarowaniem. Podobno na zawsze jesteśmy odpowiedzialni za to co oswoiliśmy - nic bardziej mylnego. Ludzie pokazują nam, że to co oswoiliśmy prędzej czy później będziemy musieli zapomnieć./esperer
|
|
|
Ale to była miłość na pewno, No pewnie ..
|
|
|
Mija życie, mija dzień, mija znów noc. Zapomniałem jak to jest w ogóle czuć coś.
|
|
|
Myśle sobie że wszyscy są swieci gdy mówią o grzechach kogoś innego.
|
|
|
‚Nie da się zabić kogoś kto od dawna nie żyje
|
|
|
Wole słuchać ciszy, niż twoich zmyślonych klamst.’
|
|
|
Cieszmy sie zwykłym herbatą tak jak kapelusznik/ Opał
|
|
|
W pozłacanych grobach sala żałobna jest pusta.
|
|
|
Dożyłem czasu, kiedy bycie zwykłym jest niezwykle.
|
|
|
Kochałam Cię, wiesz?Ty mnie zniszczyłeś. Pokazałeś raj, a potem spaliłeś go na moich oczach. Kazałeś stać zbyt blisko. Parzyło, paliło. Wypaliło we mnie wszystko tylko nie miłość do Ciebie, która nadal tli się beznadziejnym płomykiem na dowód tego, że tutaj był eden./esperer
|
|
|
|