 |
Iść za tym, co większość? Ja pierdolę przeciętność.. [pih]
|
|
 |
Pamiętasz smak pierwszego papierosa i alkoholu? Było ohydne i gorzkie. Ale mimo wszystko brnąłeś w to dalej, bo dodawało energii i zawracało w głowie. Tak samo jest z pierwszą miłością. Musi być napełniona goryczą, co nie znaczy, że trzeba ją znienawidzić
|
|
 |
Nie obiecuję sobie ani nikomu innemu, że będę silna, ani tym bardziej - że zapomnę, chociaż może czasem bym chciała. I to nie dlatego, że wiem, że nie dałabym rady, chociaż prawdopodobnie bym nie dała, ale dlatego, że to chore - zabierać sobie szczęście... bo przecież szczęście to On.
|
|
 |
Kochała, to jak podchodził do niej powoli z tym swoim nonszalanckim uśmiechem. Uwielbiała, to jak najpierw ją do siebie mocno przytulał, tak mocno że czuła przez jego koszulką jak biło jego serce. Kochała, jak ją całował. A teraz nie ma go przy niej. Jego uśmiech i pocałunki pamięta, schowała w sercu i nie zapomni tych chwil nigdy, wiesz?
|
|
 |
i bez muzyki wielu z nas byłoby dziś nikim .
|
|
 |
Niech wrócą te chwile nawet na krótko, zawrócić czas wykręcić ramiona wskazówkom. Niestety bez odwrotu znicze się palą, a złe wiadomości najszybciej docierają .[pih]
|
|
 |
O jeden drink za dużo o jeden drink o
pare działek i kilka piw.
Wóde poganiam wódą.
Pierwszy szot drugi szot, życie jest suką..[pih]
|
|
 |
- nie czułeś się dziś zmacany?
- nie. dlaczego?
- bo cały dzień dziś macałam Twoje zdjęcie . ;d
|
|
 |
|
Patrzył na nią takim wzrokiem jakby byłą tylko jego, jakby zaraz miał podejść i ją rozebrać. Lubiła to jego spojrzenie, bardziej niż poranną kawe.
|
|
 |
He would leave you alone
And leave you so cold
When you were his daughter
But the blood in your veins
As you carry his name
Turns thinner than water
You're just a broken angel
|
|
 |
zostań.. proszę, potrzebuje cię.
|
|
|
|