 |
|
masz za mało czasu i za dużo koleżanek, skarbie.
|
|
 |
|
Byłaś w pobliżu jego domu. Nie widziałaś go strasznie długo. Prosisz by wyszedł i on wychodzi. Przytulasz sie do niego i nie chcesz go puścić . Po 10 minutach kłócicie sie o fajki i on sobie od tak idzie. Nie bardzo wiesz co robić więc załatwiasz to co miałaś załatwić. Dzwoni powiedzieć, że zaraz będzie na przystanku na którym czekasz. Wysiada z dwójką znajomych. Staje sie dla ciebie aż przeraźliwie miły i już wiesz po co przyszedł. Idziecie wszyscy do jakiejś opuszczonej kamienicy . Dajesz mu papierosy ale mówisz by sam je sobie wyjął z Twojej kurtki. Odprowadzają Cie na przystanek. Jesteś wkurwiona bo to jednak było beznadziejne zachowanie.Zaczyna lać deszcz a Ty wsiadasz do starego autosusu.Po 30 minutach wchodzisz mokra i zła do domi. W tym momencie dostajesz smsa " zajrzyj do lewej kieszeni kurtki. " patrzysz a tam zajebiście śliczna bransoletka. Mimo tego, że zrobił źle to się nie umiesz dalej gniewać. /duckyou
|
|
 |
|
- kooocie oddaj mi piloota, no! - nie, władzę ma mężczyzna, takie są zasady. - a zasady są po co? - żeby ich przestrzegać, kochanie.
|
|
 |
|
I wybacz, że śmiałam pomyśleć, że mógłbyś należeć do mnie. / baloneey
|
|
 |
|
Lubie jak poznaję kogoś nowego i okazuje się, że ma tak samo najebane jak ja.
|
|
 |
|
Chciałabym, żebyś go straciła.Tak na moment. Na chwilę. Na dzień.Na tydzień. Na tak długo,aż końcu do Ciebie dotrze, jak to jest być po tej drugiej stronie-jako ofiara. Kiedy ból jest tak przeszywający,że nie sposób go opisać. W pokoju panuje tylko zapach tytoniu i wymiocin.Rzeczy z półek, z szafek lądują na podłodze, a ty siedzisz w samym środku tego syfu obejmując się za kolana i głośno płacząc. Powiedz, jakie tu uczucie wiedzieć, że nie ma się nic?Jak to jest, że nawet alkohol nie pomaga?a środki przeciwbólowe nie ukajają wcale bólu? Opowiedz o tym jak nie ma się ochoty nawet otworzyć okna, by wpadło trochę świeżego powietrza,nie mówiąc już o wyjściu na dwór. O dniach spędzonych w łóżku z przekrwionymi oczami. O tym jak telefon ani drgnie, potwierdzając fakt, że każdy ma cię głęboko. Spróbuj opisać jak Twoje ciało słabło, gdy znów dotarło do Ciebie, że straciłaś najważniejszą osobę w swoim życiu.Chciałabym, byś na własnej skórze doświadczyła przez jakie piekło musiałam przejść // cc
|
|
 |
|
rozpierdalają cię problemy, nie masz siły żyć, osoby których potrzebujesz mają cię gdzieś, najlepsza przyjaciółka wyjechała, nie chcesz wracać do domu, masz wszystkiego dość. idziesz zapłakana przez miasto, patrzysz na te szczęśliwe pary i myślisz ' heeej mała, przecież jutro spotykasz się z nim! jutro już będzie dobrze ' a uśmiech sam pojawia się na twojej twarzy.
|
|
|
|