 |
|
Dobrze się bawię, od kilku dni codziennie wlewam w siebie alkohol i zachowuję się niekoniecznie moralnie. Mam to gdzieś, serio. Przestałam przejmować się tym co powiedzą o mnie ludzie, czy w ich oczach będę dziwką czy aniołkiem. Oni i tak napierdalają, bo cierpią na syndrom "nie mam własnego życia". Żyję, zaczęłam oddychać i choćbym miała się tym zachłysnąć, nie żałuję. /esperer
|
|
 |
Kocham Cie nad życie, ale zbyt wiele krzywd mi wyrządziłeś. Tyle razy dawałam Ci szanse, a Ty za każdym razem potrafiłeś to wszystko spieprzyć, pomimo ze wiem jak wielkim uczuciem mnie darzysz. Taki już jesteś i mimo obietnic nie zmienisz się, wiem o tym. Mniej będziemy cierpieć będąc osobno. Ciężko jest mi z tym, ale inaczej wykończylibyśmy się wzajemnie, przepraszam.
|
|
 |
|
nie chcę nowej miłości. nie mam siły zaczynać wszystkiego od początku. nie wyobrażam sobie przechodzić przez to wszystko jeszcze raz. skończyłam z zauroczeniami, romantycznymi spacerami i słodkimi smsami na dobranoc. odpuszczam sobie szczęście, które dawniej ktoś obiecał mi na wieczność. [ yezoo ]
|
|
 |
No i uwielbiam Cię uwielbiać, bo uwielbianie Ciebie to ulubiona rzecz, którą uwielbiam. ;))
|
|
 |
|
Dzisiaj w Twoim sercu nie ma miłości do mnie, ale wiem też, że pewnego dnia tam będzie. Na pewno. A ja będę czekała na ten dzień. Bo wiem, że on nadejdzie. Dzisiaj, musisz zaufać mojej miłości. Starczy jej Nam obojgu.
|
|
 |
|
Straciliśmy wszystko. Ta miłość odeszła.
|
|
 |
|
wstyd mi, że się poddałam wiesz?
cholernie mi wstyd - głównie
przed samym sobą, ale brak mi już
sił, na przysparzanie sobie nadziei
i życie w wykreowanej przez siebie
obłudzie.
|
|
 |
|
Mogłabym przez przypadek wejść do sklepu w którym pracujesz, lub wysiąść z autobusu na który czekasz,mogłabym też godzinami stać pod twoim blokiem udając że czekam do fryzjera. Ale po co to wszystko skoro omijasz mnie wzrokiem?
|
|
 |
czy to nie był znak, że nie jest nam dane być razem? kiedy zrozumiałam, ze już tak dłużej bez Ciebie nie mogę, ze tak cholernie tęsknie za Tobą, Twoim dotykiem, w tej jednej chwili wiedziałam, ze muszę dać nam jeszcze jedna szansę, te ostatnią.. Wiadomość, że Cię zamknęli,grozą Ci 3 lata? nie wiedziałam czy mam ochotę płakać czy zwyczajnie Cie udusić gdy tylko będzie taka możliwość. Teraz czuję, ze był to znak, ze nie powinno się wchodzić dwa razy do tej samej rzeki. Nie wiem co będzie kiedy wyjdziesz. Na pewno moje uczucie do Ciebie nie minie, ale czy będę jeszcze potrafiła być z Tobą?
|
|
|
|