 |
|
A gdy życie komplikuje się w najmniej oczekiwanych momentach, jedyne czego wtedy pragnę to zatrzymać czas, usiąść obok i mieć chwilę dla siebie... Chwilę w której wszystkie problemy rozpływają się w przestrzeni a ja mogę z głębokim spokojnym oddechem czerpać radość z życia.
|
|
 |
|
wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu ...
|
|
 |
|
- przecież ona ciągle się uśmiecha.
- to spójrz na nią, gdy jest sama.
|
|
 |
|
Chcę wręcz wtulić się w tę moją błogą, wymarzoną ciszę. Chyba naprawdę zgubiłam gdzieś po drodze zasady. Szukałam kogoś, kto miałby mnie kochać za to kim jestem, a nie za to jak wyglądam. Z tej rozpaczy i wręcz wielkiej niecierpliwości, zaczynają wybierać mój wygląd i nagle zatrzymuję się jakby to była "pauza" w jakimś filmie, zastanawiam się gdzie moje zasady, gdzie moje wartości. Boję się, że dziś zgubię się w tym świecie. Tak szybko wszystko idzie do przodu. Boję się, że zrobię coś wbrew sobie. Najgorsze to uwierzyć w to, że "ja" nie istnieje. Wtedy zostaje tylko "Ty".
|
|
 |
|
musisz zdać sobie sprawę z tego, że nie będzie łatwo.
musisz nie dawać za wygraną i walczyć do samego końca.
musisz pokazać kto nosi tu obcasy.
|
|
 |
|
Zabolało?! Takie jest ku*va życie.'
|
|
 |
|
Znajdę milion powodów, by o Tobie zapomnieć.
|
|
 |
|
Ty to tylko kolejny numer na liście kontaktów, nic więcej ..
|
|
 |
|
szukając szczęścia , zderzyła się z barierą zwaną ' miłością' , nie umiała jej pokonać.
|
|
 |
|
Nawet kiedy kończyła tę znajomość, to wiedziała, że to nie jest na zawsze. Chciała wrócić kiedyś, bo "już nigdy" to tak długo. Tylko najpierw musiała wmówić sobie, że już go nie kocha.
|
|
 |
|
zakochałamsięinictegoniezmienimożemiprzejdzie.
|
|
|
|