 |
Masz rację to błąd, ale twój dał ci radę: zapomnij ten numer, ja odkładam słuchawkę.
|
|
 |
Jedna chwila sprawiła, że zdołał mnie zdobyć. Gorące pocałunki, trudno stłumić żar ust, gdy w głowie szumi od wódki.
|
|
 |
Nie należę do kobiet, którym dwa dni wystarczają, ale szczerze Ci powiem, jemu się to udało
|
|
 |
To mój błąd, że mu wtedy zaufałam, naiwna. Tak bardzo kochałam, a on to wykorzystał!
|
|
 |
Schowaj zegarek, bo nie lubię kompleksów I obraża mnie trochę Twoje wszystko na wierzchu
|
|
 |
Skarbie, nie musisz być amantem.. hm I tak nie czytam romansów...
|
|
 |
Lubię niegrzecznych chłopców z dobrymi manierami Nie noszą wąskich spodni Trzymają duże schaby
|
|
 |
I mogę Ci pokazać Rzuć inne sztuki na bok Chcesz być ze mną To nie wycieraj ust żadną.
|
|
 |
Trzymaj się z dala ode mnie Albo lepiej... Podejdź bliżej Powiedz głośno co myślisz Brzydkie rzeczy Bliżej i ciszej
|
|
 |
Musisz objąć mnie mocno, gdy wchodzimy gdzieś razem I mieć tą świadomość, że masz najlepszą pannę
|
|
 |
I dać mi swobodę, a nie zerkać co minutę I mieć w oczach tą pewność, że i tak tu wrócę
|
|
|
|