 |
I czekam na ten sztos, i wydam na to kwit, Gdybym nie był stąd bałbym się takich jak my
|
|
 |
I kurwa czuje się żałośnie kiedy w nocy znów o tobie myślę i błądzę.
|
|
 |
'' dzisiaj uwierzyłam, że do szczęścia mi wystarczy, bym przy tobie była, byś codziennie na mnie patrzył. ''
|
|
 |
Żyjemy po to by kochać, jak nie kochamy to ćpamy.
|
|
 |
Szkoła przetrwania, którą zna wielu z nas
Czekamy na jutro, aż nadejdzie lepszy czas
|
|
 |
Sam jak palec, w pustym narożniku
Nie odejdziesz bez walki, dasz sobie radę w życiu
|
|
 |
Tęsknota cię dobija, łapie w swoje sidła
Czujesz ten ciężar tylko on cię uskrzydla
|
|
 |
Dłoń miażdży twoją duszę, idziesz w miasto tańczysz
Wokół ludzie, ich problemy bite z jednej sztancy
|
|
 |
Choćbyś kładł kolejne warstwy to niestety
Przeszłość wraca by skręcić ci kark
|
|
 |
Pamiętasz, kiedyś kochałeś jedną kobietę
Dziś masz cztery ściany, pochowany w obcym świecie
|
|
 |
Ćpasz po cichu nadzieję, coś ci mówić wróć
Szprycujesz się tym, jak narkoman miedzy palce stóp
|
|
 |
Gdy los cię rzuci gdzieś w daleki świat
Gdy zgubisz szczęście swe i poznasz życia smak
Zatęsknisz do rodzinnych stron
I wrócisz tu, wrócisz, gdzie twój dom
|
|
|
|