|
Czy wypadłem z gry? Jebie mnie to...
|
|
|
albo mnie kochaj, albo zostaw w spokoju.
|
|
|
poznałem Ciebie, chwilowe szczęście, typowe zejście.
|
|
|
zero pytań, wszystko jasne, wyszła lipa, moja wina, odeszła dziewczyna.
|
|
|
jeśli chodzi o wybór to zawsze masz możliwość.
|
|
|
To właśnie Ty dajesz mi siłę i dajesz mi wiarę.
|
|
|
Uporządkowałem świat mam nadzieje, że po raz ostatni.
|
|
|
Kląć, jeszcze głośniej i jeszcze częściej albo odejść, nie mówiąc nic więcej.
|
|
|
`Ci, co oczy mydlą znów się poślizgną
bo nie są sobą tylko są swą podobizną.`
|
|
|
Dobrze o tym wiesz, że ja mam to co chcesz.
|
|
|
Zabiłem serotoninę i już nie potrafię kochać
Chcesz mnie wypróbować, chcesz to weź mnie za rękę,
Ale, wiedz, że za siebie nie ręczę, pewnie serce pęknie ci prędzej
|
|
|
puste kluby! czas na plener gruby!
|
|
|
|